Magazyn Zmiany, kwiecień/02
Partnerzy społeczni protestują przeciwko zapisom dotyczącym Rady Dialogu Społecznego w tzw. Tarczy Antykryzysowej. Swoje uwagi zawarli w liście skierowanym do premiera.
Pismo, przygotowane przez sekretarzy RDS i podpisane przez przewodniczących organizacji skupionych w Radzie Dialogu Społecznego, trafiło już na biurko Mateusza Morawieckiego. Przedstawiciele strony społecznej napisali w nim m.in., że “koncepcja, aby w trakcie kryzysu zdrowotnego oraz powiązanego z nim kryzysu społeczno-gospodarczego, Prezes Rady Ministrów – będący reprezentantem większości sejmowej – dokonywał samodzielnie i na podstawie w pełni uznaniowych przesłanek, zmian w składzie Rady Dialogu Społecznego, jest całkowicie nie do przyjęcia. Ponadto kryteria zawarte w art. 46 ustawy dotyczące “utraty zaufania” czy “sprzeniewierzenie się działaniom Rady” są tak szerokie i nieprecyzyjne, że dają premierowi całkowitą swobodę co do ich interpretacji”.
Autorzy listu dodali, że nie akceptują żadnej ingerencji w niezależność swoich organizacji: “Narzucanie partnerom społecznym tego, kto może ich reprezentować bądź jakie poglądy mogą przedstawiać, jest niedopuszczalne i odbieramy to jako wyraz lekceważenia dla niezależności instytucjonalnej, swobody zrzeszania się oraz wolności słowa”.
– Byliśmy zdumieni zapisami w ustawie dotyczącymi RDS – ten list to wyraz naszego oburzenia i protestu. Właśnie teraz – w obliczu ogromnego kryzysu – dialog różnych środowisk jest nam szczególnie potrzebny. Ingerowanie w kompetencje niezależnych partnerów tego dialogu jest po prostu niedopuszczane – mówi Roman Michalski, sekretarz Rady Dialogu Społecznego z ramienia FZZ i jednocześnie wiceprzewodniczący OZZZPRC, jeden z autorów listu.
W redagowaniu pisma nie brali udziału sekretarze NSZZ Solidarności oraz Związku Przedsiębiorców i Pracodawców, a przewodniczący tych organizacji nie podpisali się pod dokumentem.
Cały list można przeczytać TUTAJ.