Magazyn Zmiany, czerwiec/05
ZZPRC z Fabryki Łożysk Tocznych w Kraśniku świętuje jubileusz.
– Sytuacja w firmie jest trudna, ale udało nam się wywalczyć kilka ważnych spraw dla pracowników – mówi przewodniczący związku Krzysztof Pawłowski.
Kilka dni temu minęło 11 lat od powstania organizacji. – Związek został wpisany do KRS 11 czerwca 2010. Rok temu, ze względu na pandemię, nie mogliśmy świętować 10-lecia, ale zrobimy to teraz – wyjaśnia Krzysztof Pawłowski.
-Związek powstał, gdy zabrano nam tzw. “setki” za pracę w weekendy, na czym straciliśmy około 450-500 zł miesięcznie. Mieliśmy dość i postanowiliśmy zacząć działać – wspomina przewodniczący. Jak dodaje, szefowie próbowali odwieść go od pomysłu zakładania nowej organizacji. – Na miesiąc zesłali mnie “na banicję”, do innego wydziału, z nadzieją, że nie założę związku. Stało się jednak inaczej – sporo nowych osób, które tam poznałem, później zaprosiłem do współpracy w ZZPRC – mówi Krzysztof Pawłowski.
Już na początku działalności działaczom zrzeszonym w ZZPRC udało się odzyskać część pieniędzy za pracę w weekend; udało się też wywalczyć rekompensaty w wysokości około 2 tys. zł za brak “setek”.
W związku działa w tej chwili 86 osób; -Nie godzę się na bylejakość i straszenie pracowników, zawsze z nim walczyłem i walczyć będę, przez co niejednokrotnie wzywany byłem na “dywanik”. Czasy mamy ciężkie, niedawno władze, przy zgodzie związków zawodowych, wypowiedziały ZUZP i podpisały nowy, znacznie dla nas gorszy. W pojedynkę niewiele mogliśmy zrobić, ale mimo to nie składamy broni – jeżeli dzieje się coś złego, jesteśmy na miejscu do dyspozycji pracowników – mówi Krzysztof Pawłowski.