Prawo w dobie pandemii

Magazyn Zmiany, styczeń/02

Rozmowa z mecenasem Pawłem Jurałowiczem.

Pandemia wywróciła cały świat do góry nogami – w świecie paragrafów i przepisów także nastąpiła rewolucja?
W pewnym stopniu tak; pandemia, która nas dotyka, zmieniła naszą rzeczywistość, więc siłą rzeczy miała też przełożenie na funkcjonowanie prawa, jego skuteczność i stosowanie.

Od początku rząd wprowadzał tzw. tarcze antykryzysowe i – wraz z nimi – nowe przepisy.
Tak, i co do zasady mają one obowiązywać tylko przez określony czas – do ustania stanu pandemii. Ale są takie regulacje, które najprawdopodobniej zostaną – chodzi m.in. o pracę zdalną, której zasady określono w Tarczy 4.0. Kodeks pracy nie zawiera przepisów regulujących zasad świadczenia pracy w trybie home office, a po pandemii niektóre branże z pewnością nadal będą korzystać z takiego rozwiązania, jest więc potrzeba uregulowania ich na stałe. W Radzie Dialogu Społecznego kończą się rozmowy na ten temat – zarówno strona pracodawców, jak i pracowników widzi konieczność uregulowania tej kwestii, być może więc przepisy dotyczące pracy zdalnej znajdą się za jakiś czas w kodeksie pracy.

Jak ocenia Pan Tarcze?
Szczególnie te pierwsze tworzone były w sposób, który wzbudzał wiele wątpliwość. Przepisy były niejednoznaczne i nie pozwalały się jasno interpretować. To nie były przemyślane konstrukcje, w dodatku miały objętość małych kodeksów i trzeba było dużo czasu, by je dokładnie przeanalizować, a telefony się rozdzwoniły niemalże od razu po ich publikacji, bo pojawiło się wiele problematycznych – z punktu widzenia pracowników – kwestii. Zastrzeżenia budziły z pewnością kwestie dotyczące czasu pracy, dysponowania czasem wolnym, wykorzystywania zaległych urlopów. Członkowie OZZZPRC w większości pracują na infrastrukturze krytycznej, dlatego pracodawcy widzieli konieczność ewentualnego koszarowania pracowników w ich w miejscu pracy, ale przepisy pierwszej tarczy określone były w sposób dość ogólny, bez postanowień szczegółowych, które regulowałyby zasady ich stosowania u pracodawców, np. w odniesieniu do obowiązujących tam źródeł prawa pracy takich jak Zakładowe Układy Zbiorowe Pracy. Dopiero na etapie kolejnych regulacji, zwłaszcza Tarczy 4.0, która weszła pod koniec czerwca, pojawiła się podstawa prawna, np. w zakresie urlopów. Do tego momentu to, co robili niektórzy pracodawcy, nie miało oparcia w ustawie. Wielokrotnie mieliśmy do czynienia z nadinterpretacją przepisów i wykorzystywaniem ich w sposób instrumentalny, bez jakiegokolwiek uzasadnienia. Na pewno istotnym elementem, który mógł wzbudzać kontrowersje, była kwestia wprowadzenia ograniczeń w zakresie maksymalnej wysokości wypłacanych odpraw i odszkodowań, które zostały zmniejszone z 15 do 10-krotności minimalnej pensji. Przepisy dawały też pracodawcom możliwość zawieszenia funkcjonowania zakładowego funduszu świadczeń socjalnych i nie stosowania wyższych odpisów na ten fundusz. Przedsiębiorcy otrzymywali wsparcie finansowe ze względu na obniżone przychody, trzeba więc też mieć na względzie, że ustawodawca próbował uszczelnić w ten sposób system – by te pieniądze nie wyciekały.

Pandemia znacząco wpłynęła na kalendarze wyborcze wielu organizacji oraz całego Zrzeszenia.
Na szczęście udało się znaleźć moment, gdy zgromadzenia wielu osób nie były zakazane, i wybory organizacji, które są w OZZZPRC, jak i w samym Zrzeszeniu się odbyły. Teoretycznie można było wprowadzić głosowanie zdalne, ale przy dużej liczbie delegatów byłoby to wielce problematyczne, w szczególności w zakresie stabilności połączeń internetowych, itp. Niemal wszędzie tam, gdzie trzeba było przeprowadzić wybór nowych władz, organizowane były normalne zgromadzenia z fizyczną obecnością delegatów.

Przed nami kolejne miesiące funkcjonowania w zmienionych realiach. Jest już szczepionka i w związku z nią pojawiają się pierwsze pytania – m.in. takie, czy pracodawca może zmusić pracownika do szczepienia.
Myślę, że będzie to przybierało formę zachęty, a nie przymusu, bo ten – z punktu widzenia obowiązującego prawa – jest absolutnie niedozwolony. Nie ma możliwości zmuszenia pracownika do tego, aby się zaszczepił i żadne regulacje wewnątrzzakładowe nie mogą tego zmienić. Spodziewamy się różnego rodzaju zachęt, ale także prób wpływania na pracowników i działania te mogą przyjmować różny kształt i formę, niemniej ostatecznie każdy z pracowników musi podjąć własną decyzję

Print Friendly, PDF & Email

Zgoda na wykorzystanie cookies oraz przetwarzanie danych osobowych Więcej informacji

Ta strona używa cookies. Korzystasz ze strony zgodnie z ustawieniami Twojej przeglądarki lub urządzenia do przeglądania stron internetowych – treści dostępnej w internecie. Jeśli Twoje ustawienia zezwalają na zapisywanie cookie, są one zapisywane. Pliki cookies („ciasteczka”) stanowią dane informatyczne, są to pliki tekstowe, które przechowywane są w urządzeniu końcowym Użytkownika Serwisu, inaczej rzecz biorąc w Twoim urządzeniu – komputerze, telefonie, czy też innym urządzeniu z przeglądarką stron internetowych lub innym podobnym oprogramowaniem. Cookies pozwalają na identyfikację komputera z którego użytkownik wszedł na stronę. Używamy plików cookie, które są niezbędne, aby umożliwić Ci poruszania się po serwisie, albo w celu zapewnienia pewnych podstawowych funkcji. Używamy cookies, aby zwiększyć funkcjonalność witryny poprzez przechowywanie np. preferencji. Daje to nam możliwość poprawy wydajności i funkcjonalności naszej strony internetowej, aby zapewnić Państwu lepsze działanie strony.

Korzystanie ze strony wymaga udzielenia zgody na przetwarzanie danych osobowych. Treść klauzuli informacyjnej znajdziesz tutaj.

Zamknij