“Jeżeli nie będziemy potrafili się porozumieć, dojdzie do eksplozji, jak w reaktorze”. Piotr Serafin o planach transformacji

Magazyn Zmiany, kwiecień/02

Rozmowa z Piotrem Serafinem, szefem sekcji Zakładów Energetycznych OZZZPRC i przewodniczącym Komitetu Protestacyjno-Strajkowego w Grupie Tauron.

Jak strona społeczna przyjęła koncepcję transformacji sektora elektroenergetycznego, którą niedawno prezentował minister Artur Soboń?

14 kwietnia – a więc dzień, w którym po raz pierwszy publicznie pokazano założenia transformacji naszej branży – była chyba jednym z najbardziej wyczekiwanych w tym roku, również przeze mnie. Po raz pierwszy mieliśmy bowiem okazję zapoznać się ze źródłowym materiałem ministerstwa. Wcześniej w żaden sposób nie mogliśmy się odnosić do założeń transformacji, bo docierały one do nas tylko w postaci doniesień medialnych.

Przypomnę, że strona społeczna, angażując się w cały proces, potrafiła w ciągu miesiąca wypracować postulaty i zawrzeć wszystkie kluczowe dla branży kwestie. Poświęciliśmy na to czas – często prywatny, w dodatku w tak ważnym momencie, jakim są święta i koniec roku. 13 stycznia wręczyliśmy panu ministrowi Soboniowi gotowy, opracowany dokument dotyczący naszych postulatów pracowniczych z obszaru Tauron Polska Energia. Liczyliśmy na odzew ministerstwa i kolejne spotkania, ale one nie nastąpiły. Odwlekany w czasie był za to moment, w którym mieliśmy poznać założenia transformacji.

Ostatecznie się udało – koncepcja została zaprezentowana.

Tak, ale dokument, który został nam pokazany jest tak ogólnikowy, że poczuliśmy ogromne rozczarowanie. Brak szczegółowych omówień, a wiadomo, że diabeł tkwi w szczegółach i wszystko właśnie w nich się rozegra. Nie mniej jednak dobrze, że cokolwiek się pojawiło, bo wreszcie mamy punkt odniesienia i materiał, do którego możemy nawiązać.

Skąd rozczarowanie? Jakie największe zagrożenia Pan widzi?

Jest ich całe mnóstwo – właśnie ze względu na brak szczegółów. Zgodnie z taksonomią, przepływ kapitału ma odbywać się w kierunku tzw. zrównoważonej działalności gospodarczej. To rodzi pytania o finansowanie inwestycji, które nie spełniają wyśrubowanych norm. Skoro nie ma zapewnionych funduszy, to w jaki sposób pracownicy mają mieć gwarancje utrzymania pracy?

Kolejne ważne pytanie dotyczy NABE. Agencja o tak wysokiej koncentracji podmiotów wytwarzających energię elektryczną będzie monopolistą na rynku. Ciekaw jestem, jak będzie to postrzegane przez UOKiK oraz jak podejdzie do tego URE; jeżeli ktoś ma monopol, to może przecież dowolnie dyktować ceny.

Niezwykle ważnym elementem dla grup, które przekażą do NABE aktywa węglowe, jest też przejęcie zobowiązań finansowań. Kto będzie spłacał zaciągnięte kredyty np. na elektrownie? Pierwszy przykład z brzegu – Nowe Jaworzno, blok 910, kosztowało 7 mld zł. My przekażemy elektrownię, a kto spłaci dług? To są niezwykle istotne pytania, na które nie poznaliśmy odpowiedzi.

W waszych komentarzach słychać też troskę o pracowników.

I to ogromną! Z jakim pakietem socjalnym mieliby przejść do NABE? Jak będzie wyglądało tam kreowanie źródeł prawa pracy? Co z układami zbiorowymi, które obowiązywały w grupach energetycznych? Te pytania pojawiają się od razu, gdy myślimy o zabezpieczeniu pracy i płacy. W dodatku mówimy tutaj o infrastrukturze krytycznej, niezbędnej dla bezpieczeństwa państwa.

Pokazany przez ministra Sobonia dokument Was czymś zaskoczył?

Chyba tylko poziomem ogólności, bo z doniesień medialnych, które do nas docierały, wyłaniała się pewna koncepcja – mówiło się m.in. o powołaniu NABE i to się potwierdziło. Ze spotkania wyszliśmy rozczarowani i z ogromnym niedosytem. Nie tak powinny wyglądać partnerskie relacje ze stroną społeczną.

Zaskakujące są terminy i czas trwania konsultacji społecznych.

Rzeczywiście, budzą one ogromne zdumienie. Mówimy o bardzo skomplikowanym podmiocie, o wielowarstwowych strukturach, złożonych relacjach biznesowych, wreszcie – o branży, na której opiera się bezpieczeństwo całego państwa. Tymczasem przewidywany termin konsultacji społecznych to… 1,5 miesiąca! To niepoważne i świadczy o bucie rządzących. Mam wrażenie, że są przekonani o ogólnospołecznym przyzwolenia na takie praktyki i ktoś, kto stworzył ten układ, będzie za wszelką cenę go forsował.

Daty procedowania tych rozwiązań i stworzenia NABE wydają się zupełnie nierealne.

To nawet nie Pendolino, to Shinkansen. A mówimy przecież o rzeszy 32 tys. pracowników – to jest prawdziwa armia, która – myślę – wyciągnie wnioski w odpowiednim czasie.

Jakie nastroje są wśród pracowników?

Rozczarowanie, niepokój. I ciężko się dziwić, bo mamy do czynienia z arogancją władzy. Łudziliśmy się, że przesuwanie daty upublicznienia koncepcji związane jest ze skomplikowaną materią postulatów społecznych, które przekazaliśmy rządowi. Że trwają prace, by wszystko dopracować. Tymczasem otrzymujemy substytut pomysłu na przyszłość energetyki – bo tego nie można nawet nazwać programem.

Gdy pokazaliśmy pracownikom opracowanie rządu, to wszyscy, jak jeden mąż, powiedzieli, że z dokumentu zupełnie nic nie wynika. “I co mam powiedzieć swojej rodzinie? Jakie są gwarancje mojego zatrudnienia, jak będzie wyglądała moja przyszłość?”. Na te pytania, po prezentacji Artura Sobonia, niestety nie jesteśmy w stanie odpowiedzieć.

Co dalej?

Święcie wierzę, że jeżeli dojdzie do eskalacji emocji, to spotkamy się ze zrozumieniem ze strony społeczeństwa.

A dojdzie?

Niestety, strona społeczna się mocno radykalizuje. W grupach energetycznych działają komitety protestacyjno-strajkowe, w wielu miejscach prowadzone są spory zbiorowe dotyczące nie tylko kwestii płacowych, ale i gwarancji zatrudnienia. To świadczy o tym, że obawa i lęk o pracę i stabilizację zawodową jest wśród pracowników ogromna. Jeżeli w najbliższym czasie nie zostanie zaproponowany poważny dialog, może dojść do niekontrolowanej rekcji i wybuchu niezadowolenia. Wtedy będzie to trudne do opanowania.

Mimo wszystko myślę, że jeszcze jest szansa na naprawę sytuacji. Ale jeżeli prześpimy ten najbliższy czas i nie będziemy się potrafili zjednoczyć, to dojdzie do eksplozji – jak po wyjęciu prętów grafitowych z reaktora, a akcje będą na skalę tych z lat 80. Sprawa jest bardzo poważna i liczy się dosłownie każdy dzień. Dopóki jeszcze jesteśmy chętni na dialog, warto go podjąć. Powiem to raz jeszcze, niech wybrzmi mocno: Sektor elektroenergetyczny na czas planowanej transformacji energetyki dla pracowników oczekuje rzetelnej i konstruktywnej konsultacji opartej o partnerski  dialog z MAP, w celu wypracowania gwarancji dotyczących zabezpieczeń załóg spółek podlegających „wydzielaniu” na wzór umowy społecznej zawartej z obszarem górnictwa – taki nasz Pakiet Energetyczny. Przecież nie jesteśmy gorsi od górnictwa!

A zupełnie na marginesie muszę dodać, że dziwi mnie reakcja – a właściwie jej brak – całego środowiska naukowego. Nikt z ekspertów nie odniósł się do dokumentu prezentowanego przez pana Artura Sobonia. Czy środowisko akademickie jest w stanie wesprzeć te przekształcenia poprzez skuteczne metody do niwelowania CO2? To milczenie jest dla mnie bardzo znamienne.

Print Friendly, PDF & Email

Zgoda na wykorzystanie cookies oraz przetwarzanie danych osobowych Więcej informacji

Ta strona używa cookies. Korzystasz ze strony zgodnie z ustawieniami Twojej przeglądarki lub urządzenia do przeglądania stron internetowych – treści dostępnej w internecie. Jeśli Twoje ustawienia zezwalają na zapisywanie cookie, są one zapisywane. Pliki cookies („ciasteczka”) stanowią dane informatyczne, są to pliki tekstowe, które przechowywane są w urządzeniu końcowym Użytkownika Serwisu, inaczej rzecz biorąc w Twoim urządzeniu – komputerze, telefonie, czy też innym urządzeniu z przeglądarką stron internetowych lub innym podobnym oprogramowaniem. Cookies pozwalają na identyfikację komputera z którego użytkownik wszedł na stronę. Używamy plików cookie, które są niezbędne, aby umożliwić Ci poruszania się po serwisie, albo w celu zapewnienia pewnych podstawowych funkcji. Używamy cookies, aby zwiększyć funkcjonalność witryny poprzez przechowywanie np. preferencji. Daje to nam możliwość poprawy wydajności i funkcjonalności naszej strony internetowej, aby zapewnić Państwu lepsze działanie strony.

Korzystanie ze strony wymaga udzielenia zgody na przetwarzanie danych osobowych. Treść klauzuli informacyjnej znajdziesz tutaj.

Zamknij