Magazyn Zmiany, wrzesień/05
Ogromne straty, strach i rozpacz – tak wygląda dziś sytuacja mieszkańców Ziemi Kłodzkiej i Kotliny Jeleniogórskiej, którzy ucierpieli podczas ostatniej powodzi. Szacuje się, że tylko powiat kłodzki będzie musiał wydać 1,651 mld zł., by odbudować to, co zniszczył żywioł.
Z całej Polski ruszyła fala pomocy. Nasi działacze także nie pozostali obojętni. Dary dla powodzian przekazali m.in. pracownicy z MZZPZ w Enea Wytwarzanie. “Zebraliśmy pieniądze, aby kupić najpotrzebniejsze rzeczy dla osób dotkniętych powodzią. (…) Wszystkim którzy dołożyli cegiełkę bardzo dziękujemy” – napisali na facebookowym profilu.
Z pomocą ruszyli także związkowcy z ZZPRC Kopalni Węgla Brunatnego Bełchatów, którzy do miejscowości Bodzanów w gminie Głuchołazy zawieźli m.in. taczki, osuszacze, agregaty, pompy, skarpety, rękawiczki, gumowce i paliwo.
Ogromne wsparcie dla osób poszkodowanych w powodzi płynie także ze Związku Zawodowego Pracowników Ruchu Ciągłego w Tauron PE S.A przy Oddziale we Wrocławiu. Wielu pracowników spółki z okolic Wałbrzycha i Jeleniej Góry ucierpiało podczas powodzi. Byli tacy, którzy stracili domy, samochody, a jednocześnie, musieli usuwać skutki powodzi, pracując dniami i nocami. Do tej pory nie wszędzie udało się przywrócić zasilanie.
Powodzianie potrzebują mopów, kilofów, siekier, agregatów i osuszaczy – te przedmioty już do nich trafiły albo wkrótce trafią. Związek pomaga też w uzyskaniu bezzwrotnych zapomóg (do tej pory wyasygnowano 10 tys. zł) i organizuje wsparcie psychologiczne. Będą też potrzebne szczepienia m.in. przeciwko durowi brzusznemu i tężcowi, które organizuje pracodawca – mówi Marzena Berezowska. Osoby, które chciałyby skorzystać z pomocy, mogą nadal się zgłaszać. – Wsparcie musi być długofalowe. Warto też pamiętać, że nie wszystkie miejscowości ucierpiały – stąd nasz apel, by wspierać region turystycznie – dodają działacze.