Międzyzakładowy Związek Zawodowy Pracowników Ruchu Ciągłego w JSW KOKS SA twierdzi, że zarząd spółki za jedyną formę dialogu ze stroną społeczną uznaje pertraktacje w ramach sporu zbiorowego. Skąd takie przekonanie?
– Porozumienie kończące ostatni spór zbiorowy zawarte zostało 28 lutego 2014 r. Jest w nim m.in. zobowiązanie do wypracowania w terminie do 16 maja br. ustaleń płacowych na 2014 r. Pracodawca nie przedstawił oczywiście żadnych propozycji w tym zakresie, zamieniając tym samym dialog na niepotrzebne napięcia i stawiając nas przed koniecznością rozpoczęcia kolejnego sporu – mówi Dariusz Salamon, przewodniczący MZZPRC w JSW KOKS SA.
Związki zawodowe działające w JSW KOKS SA przekazały zarządowi swoje stanowisko, w którym domagają się dla każdego pracownika 2000 zł w ramach nagrody za 2013 rok i 1000 zł premii za pierwszy kwartał 2014 roku. Uważają, że wyniki finansowe spółki w pełni uzasadniają te oczekiwania.
Tymczasem kolejnym działaniem wywołującym niepokój załogi było wypowiedzenie zakładowego układu zbiorowego pracy.
O podjęciu takiej decyzji zarząd spółki poinformował 28 maja, argumentując ją „odrzuceniem przez organizacje związkowe propozycji zarządu oraz niepodjęciem współpracy nad wypracowaniem rozwiązań w zakresie zasad wynagradzania pracowników spółki”.
– Zarząd MZZPRC nie zgadza się z taką argumentacją, przypominając, że w okresie poprzedzającym integrację Koksowni Przyjaźń SA i KK „Zabrze” SA, w ramach wypracowania uproszczonej struktury składników wynagrodzeń i uproszczenia zapisów ZUZP w koksowni Przyjaźń włączono do płacy brutto „wysługę lat” i dodatek z tytułu karty hutnika. Ponadto, znając różnice w prawach pracowniczych w spółkach mających stworzyć jeden podmiot oraz to że tylko w jednej załoga objęta jest pakietem gwarancji pracowniczych, związki zawodowe wystąpiły z inicjatywą zawarcia tzw. Porozumienia wewnętrznego, aby w sposób cywilizowany, bez pośpiechu i wywołania niepokoju wśród załogi, wypracować rozwiązania satysfakcjonujące wszystkie strony. Inicjatywa nie uzyskała aprobaty – dodaje D. Salamon.
Jak na razie pracodawca uporczywie unika współpracy, nie wywiązując się ze swoich zobowiązań. Strona związkowa wciąż nie otrzymała analizy kosztów osobowych, która mogłaby stanowić podstawę do prowadzenia merytorycznej dyskusji w sprawie płac
(a o przygotowaniu i przekazaniu tych materiałów zapewniano już w 2013 r., co jest udokumentowane odpowiednimi protokołami).
Zdaniem MZZPRC za zaistniałe niepokoje wśród załogi i możliwe pogłębienie konfliktu odpowiada wyłącznie zarząd spółki. (MP)
JSW KOKS SA powstała w styczniu 2014 roku, przez połączenie byłego Kombinatu Koksochemicznego „Zabrze” SA (Kok-sownia Dębieńsko, Koksownia Radlin, Koksownia Jadwiga) oraz Koksowni Przyjaźń z Dąbrowy Górniczej.