Magazyn Zmiany, styczeń/07
Rozmowa z Piotrem Serafinem, szefem Sekcji Zakładów Energetycznych w OZZZPRC i przewodniczącym Komitetu Protestacyjno-Strajkowego w grupie Tauron.
Koniec ubiegłego roku był dla Was pracowity – w grupie Tauron powstał zespół roboczy ds. planowanej transformacji sektora energetycznego, który po kilku intensywnych tygodniach wypracował wielostronicowy raport.
Rzeczywiście, przedstawiciele wszystkich spółek z naszej grupy włożyli ogromy wysiłek, by sformułować, a później zredagować wnioski strony społecznej odnoszącej się do zapowiadanego procesu transformacji sektora energetycznego. Materiał jest obszerny i zawiera niemal gotowy pakiet rozwiązań, o których chcielibyśmy rozmawiać z osobami odpowiedzialnymi za politykę energetyczną kraju. Dokument powstał, bo w listopadzie, a później na początku grudnia, zostaliśmy poproszeni przez ministra Artura Sobonia o wypracowanie swojego stanowiska, ponieważ ministerstwo nie przedstawiło w tym temacie żadnych propozycji. Mimo trudności i uderzającej z dużą mocą drugiej fali pandemii, daliśmy radę, choć był to niezmiernie pracochłonny proces. Owoc swoich prac przedstawiło w formie raportów pięć zespołów roboczych z obszarów dla których wydzielenie tzw. aktywów węglowych z grup energetycznych może skutkować największymi konsekwencjami oraz zespół centralny, który te opracowanie zebrał i przedstawił w raporcie końcowym TAURON. Dla nas niezwykle istotną sprawą było w tym czasie wyartykułowanie postulatów pracowników dotyczące stabilizacji zatrudnienia oraz ugruntowanie pozycji Grupy TAURON na rynku energetycznym w Polsce. Swoją ciężką pracą i wieloma spotkaniami w tym wyjątkowym, świąteczno-noworocznym czasie, daliśmy dowód i szansę na to, aby postulaty pracownicze traktować z należytą powagą i zrozumieniem, w przeciwnym razie dojdzie do eskalacji protestów społecznych. Dobitnie wybrzmiało hasło: „ NIC O ENERGETYCE BEZ ENERGETYKÓW”
Raport zawiera kilkanaście postulatów z różnych sfer – dotyczących spraw pracowniczych, ale i m.in. relacji biznesowych. Które z wniosków są najważniejsze?
Cały dokument jest dla nas niezwykle istotny i ważny – to szeroki wachlarz oczekiwań społecznych, które zapewnią bezpieczeństwo funkcjonowania naszej firmy, która działa nieomalże na całym południowym obszarze Polski. Tauron Polska Energia to konglomerat – poszczególne spółki zajmują się ciepłownictwem, obrotem, obsługą klienta, pomiarami, wytwarzaniem energii a także wydobyciem węgla. Wszystkie te obszary działalności grupy są ze sobą ściśle powiązanie i muszą się uzupełniać. Kondycja poszczególnych spółek przekłada się przecież na bezpieczeństwo i poziom zatrudnienia w całej grupie. Można więc śmiało postawić tezę, że dla pracowników naszej grupy energetycznej ten raport staje się kluczowym dokumentem i jest drogowskazem do działań dla KP-S Tauron jako zbiór głównych celów, które należy realizować lub przynajmniej do nich dążyć. Zwracam również uwagę na fakt dostrzeżenia i podkreślenia w tym materiale przez stronę społeczną (KP-S) aspektów tzw otoczenia biznesowego, czyli lokalne rynki pracy. Skutkami brawurowej i nieprzemyślanej transformacji sektora energetycznego – czyli działań na zasadzie „tak mi się wydaje”, objęci zostaną nie tylko pracownicy i ich rodziny, ale również rzesza pracowników firm kooperujących z energetyką. Jakakolwiek alokacja podmiotów energetyki z dotychczasowych lokalizacji spowoduje wg nas powstanie obszarów biedy, ubóstwa, wykluczenia i degrengolady naszych „małych ojczyzn”: gmin, powiatów, i województw, dla których energetyka stanowi największego pracodawcę. Nie chcemy stać się kolejną enklawą zmarnotrawionego potencjału i doświadczenia rodem z czasów likwidacji PGR-ów czy obszaru regionu wałbrzyskiego.
Dokument został już opracowany. Co teraz?
13 stycznia br. raport przekazaliśmy na ręce Artura Sobonia, który jest pełnomocnikiem rządu ds. transformacji spółek energetycznych i górnictwa węglowego. Przy przekazywaniu dokumentu wytłumaczyliśmy wszystkie postulaty – by nie było żadnych wątpliwości, jak je czytać i interpretować. Padły słowa uznania, że to nieomalże gotowy materiał do analiz i dyskusji o dalszej polityce energetycznej Polski. Podkreśliliśmy również, że nie zabraknie nam determinacji i konsekwencji w działaniach, aby te postulaty zostały uwzględnione. Domagamy się w imieniu pracowników TAURON, aby uczestniczyć w dalszym ciągu prac nad programem rządowym dotyczącym procesu transformacji. Jesteśmy przekonani co do faktu, iż większość naszych postulatów pokrywa się z obawami pracowników również z pozostałych grup energetycznych, dlatego deklarujemy chęć bliskiej współpracy. Ważnym i wartym podkreślenia argumentem jest również decyzja przyjęcia przez Naszą Centralę – OZZZPRC – uchwałę popierającą działalność Komitetów Protestacyjno-Strajkowych w Energetyce! To bardzo ważne!
Był jakiś odzew?
Bardzo mocno liczyliśmy, że prace niemal z miejsca nabiorą rozpędu i zaczniemy współuczestniczyć w pracach nad transformacją, o co walczymy przecież od miesięcy. Co nas upoważniało do takiego myślenia? Przede wszystkim to, że okazaliśmy determinację i na prośbę ministra przygotowaliśmy pełen merytorycznych uwag dokument. Niestety, harmonogram i daty kolejnych powoływanych przez rząd spotkań, które opisują media, wskazują, że nic się nie zmieniło i nadal jesteśmy pomijani w tej debacie. Jest więc rozgoryczenie, tym bardziej, że z wielu stron docierają sygnały, że proces wydzielania aktywów węglowych ma być szybki. To oczywiście budzi frustrację i ogromny niepokój, bo stoi w jawnej sprzeczności z naszymi postulatami. Wszystko to sprawia, że Komitet Protestacyjno-Strajkowy grupy Tauron podjął decyzję o ogłoszeniu od 1 lutego POGOTOWIA STRAJKOWEGO na terenie grupy. Ogłoszenie pogotowia strajkowego jest oczywiście jednoznacznym sygnałem naszej determinacji i kontynuacji działań. Transformacja energetyczna Polski bez udziału strony społecznej i bez zrozumienia istoty sprawy przez elity rządzące dla obaw pracowników, nie ma po prostu szans na powodzenie. Jednocześnie nadal jesteśmy otwarci na dialog i deklarujemy gotowość do rozmów i pracy nad opracowaniem finalnych koncepcji. Mamy dość kolejnych energetycznych wizjonerów roztaczających przed energetyką polską przyszłość świetlaną i emanująca potęgą gospodarczą, ekspansją na światowe rynki energii. Potrzebujemy wszyscy stabilizacji zatrudnienia i perspektyw dalszego rozwoju, pewności i bezpieczeństwa pracy na urządzeniach energetycznych. Przywrócenia dla firm energetycznych pozycji atrakcyjnego pracodawcy z płacami adekwatnymi do odpowiedzialności za pracę na infrastrukturze krytycznej i kluczowej dla społeczeństwa i gospodarki narodowej!.
Energetyka Polska jest branżą chyba najbardziej wyniszczoną przez kolejne procesy: konsolidacji, centralizacji, reorganizacji – wszystko pod dyktando polityków, traktujących branżę energetyczna jak folwark dowolnych, doraźnych koncepcji podporządkowanym korzyściom wyborczym oraz frontem walki o stołki dla kolegów. DOŚĆ! Odnosimy wrażenie, że pod płaszczykiem konieczności transformacji branży wynikającej z „Zielonego Ładu” tak naprawdę kryją się środki unijne, którymi należy się „zająć” oraz zaspokojenie ambicji osobistych „fachowców”!