Magazyn Zmiany, lipiec/04
Nie wyrażamy zgody na marginalizację i postępującą degradację dodatków wypłacanych pracownikom produkcji – mówią związkowcy z Międzyzakładowego Związku Zawodowego Pracowników Ruchu Ciągłego w JSW KOKS. Działacze chcą, by wysokość wzrostu i rewaloryzacji dodatków była ściśle powiązana ze wzrostem płac. – Najwyższy czas na konstruktywne zmiany i rozwiązania – podkreśla Tomasz Sedecki.
O ile o wzroście stawek zaszeregowania wszystkie związki i wszyscy pracownicy dyskutują bardzo chętnie, tak w przypadku dodatków dla pracowników produkcyjnych – m.in. dodatku zmianowym, szkodliwym, gorącym czy za pracę w godzinach nocnych, temat jest szybko ucinany i deprecjonowany. Gdy walczymy o ich waloryzację, wszyscy patrzą na nas
z niechęcią, by nie powiedzieć – z wrogością. Ta wrogość często podszyta jest także pogardą i fałszywym założeniem, że skoro pracujemy fizycznie, to musimy zarabiać zdecydowanie mniej niż pracownicy admini-stracyjni. Jesteśmy ciekawi, czy w innych przedsiębiorstwach pracownicy produkcji też obserwują takie zjawisko? Jeżeli tak, to może warto zewrzeć szeregi i zmienić ten stan rzeczy albo chociaż rozpocząć publiczną debatę na ten jakże istotny dla nas temat – podkreśla Tomasz Sedecki.
Komentarz Dariusza Salamona, szefa Sekcji Koksowniczo-Chemicznej
Przemysł ciężki stanowi trzon gospodarki i jest fundamentem rozwoju społecznego. W przeważającej większości produkuje on na potrzeby innych branż przemysłowych, a nie bezpośrednio konsumentów. Praca w przemyśle ciężkim jest niezwykle wymagająca zarówno fizycznie, psychicznie jak i emocjonalnie. Pracownicy o odpowiednich kwalifikacjach często wykonują bardzo odpowiedzialne zadania w trudnych warunkach, niejednokrotnie narażając swoje zdrowie i bezpieczeństwo. Ich zaangażowanie i determinacja stanowią kluczowy czynnik w rozwoju i utrzymaniu przemysłu ciężkiego. Przyznawanie tym pracownikom dodatków branżowych jest sposobem na ich wyróżnienie i docenienie poniesionego trudu i wysiłku oraz jest rekompensatą za znacznie zwiększoną uciążliwość pracy. Jednak coraz częściej dostrzegamy marginalizację dodatków branżowych. W naszej ocenie pracodawca ma prawo i obowiązek podejmowania działań służących wdrażaniu takich rozwiązań, które będą służyły zrekompensowaniu wysiłku pracownikom zatrudnionym w tych trudnych i uciążliwych warunkach. Dodatki branżowe są w pełni zasadne, stanowią uznanie dla poniesionego wysiłku, poświęcenia i zaangażowania pracowników. One nie tylko motywują pracowników do dalszego rozwoju, ale również przyczyniają się do zwiększenia konkurencyjności i innowacyjności sektora. W ten sposób tworzy się harmonijne i satysfakcjonujące środowisko pracy, które korzystnie wpływa zarówno na pracowników, jak i na całą branżę.
Pracownicy zatrudnieni w systemie zmianowym pracują w warunkach szczególnie uciążliwych – godzą się na nietypowe godziny pracy, szybszą, często znaczną utratę zdrowia, z horyzontu znika im też obietnica wcześniejszej emerytury (wcześniejsza emerytura nadal jest tematem obietnic politycznych i jak dotychczas bardziej się oddala niż przybliża).
– Chcielibyśmy mieć to wszystko godziwie finansowo zrekompensowane, aby w zamian za te wszystkie trudy i niedogodności móc zapewnić dobre i dostatnie życie naszym rodzinom. Mamy świadomość, że warunków pracy znacząco nie da się w koksowni poprawić, można natomiast na pewno zmienić nasze wynagrodzenie, wyceniając uczciwie należne nam dodatki – podkreślają związkowcy.
A jak jest z dodatkami w Waszych zakładach pracy? Można pisać na za pośrednictwem zrzeszeniowego Facebooka lub na maila:biuro.glowne@ozzzprc.pl.
Do kontaktu i wspólnych działań zachęca też przewodniczący Sekcji Koksowniczo-Chemicznej Dariusz Salamon tel. 604190468 lub mzzprc@wp.pl
zdjęcia: materiały prasowe JSW KOKS
