“Strona społeczna jako partner w biznesie”. OZZZPRC gospodarzem konferencji na międzynarodowych targach bielskich [RELACJA]

Magazyn Zmiany, wrzesień/03

Chcemy być prawdziwym, rzetelnym, sprawdzonym partnerem. Niech to będzie nowe rozdanie w tych relacjach – mówił Piotr Serafin, gospodarz konferencji nt. roli strony społecznej jako partnera w biznesie, którą OZZZPRC zorganizowała podczas Międzynarodowych Energetycznych Targów Bielskich ENERGETAB. Jak podkreśla Piotr Serafin, udział w tak prestiżowej imprezie to wydarzenie bez precedensu w długiej historii Zrzeszenia.

– Nasi związkowcy mogą inspirować, podpowiadać, wskazywać dobre rozwiązania a także, co ważne, informować o bolączkach w środowisku pracy, taka szczerość pomaga obu stronom. Konferencja skończy się dzisiaj, a za moment, w swoich firmach, będziemy konsumować to, co się tu dziś zadzieje – mówił podczas otwarcia dyskusji Piotr Serafin.

Pierwszym prelegentem był mec. Paweł Jurałowcz, który mówił o prawnych podstawach funkcjonowania związków zawodowych w Polsce, Europie i na świecie. Wskazywał, że zgodnie z ustawą o związkach zawodowych, zz niezależną, dobrowolną i samorządną organizacją, która reprezentuje pracowników, chroni ich prawa, interesy zawodowe oraz socjalne. Podkreślał, że wszyscy uczestnicy dialogu społecznego – zarówno organy państwowe, samorząd terytorialny oraz pracodawcy obowiązani są traktować jednakowo wszystkie związki zawodowe.

Paweł Jurałowicz mówił także o warunkach, które muszą być spełnione, by organizację móc uznać za reprezentatywną oraz uprawnieniach takich organizacji. “Proszę pamiętać, że związki zawodowe mają prawo do opiniowania założeń i projektów prawnych – w zakresie objętym zadaniami związków zawodowych. To nie jest powszechna wiedza; Organizacja związkowa, reprezentatywna w rozumieniu ustawy o Radzie Dialogu Społecznego, ma też prawo występowania z wnioskami o wydanie lub zmianę ustawy albo innego aktu prawnego w zakresie spraw objętych zadaniami związku zawodowego. Wnioski dotyczące ustaw związek kieruje do posłów lub organów mających prawo inicjatywy ustawodawczej. W przypadku aktów prawnych niższego rzędu, wnioski kieruje się do organów uprawnionych do ich wydania” – wyjaśniał mecenas Jurałowicz.

Co daje współpraca

“Związki zawodowe mają swoje korzenie w walce o lepsze warunki pracy, godziwe wynagrodzenia oraz godne traktowanie pracowników. W czasach rewolucji przemysłowej były one głównym narzędziem obrony pracowników przed wyzyskiem. Dziś, mimo znacznych postępów społeczno-ekonomicznych, związki zawodowe wciąż odgrywają kluczową rolę w monitorowaniu przestrzegania praw pracowniczych i dbaniu o dobrostan pracowników. Wyobrażenie i poglądy uległy zmianie, kiedy zrozumiano, że związki zawodowe nie muszą być antagonistycznym elementem w relacjach pracownik-pracodawca” – dodawał Paweł Jurałowicz.

Partnerstwo daje, jak wymieniał, szereg korzyści, m.in. poprawę jakości decyzji biznesowych (pracownicy często posiadają cenne informacje zwrotne z codziennych operacji, które mogą pomóc w doskonaleniu procesów i usprawnieniu działania przedsiębiorstwa), stabilności przedsiębiorstwa czy wypracowania wspólnej wizji organizacji (co może się przełożyć na zwiększoną zaangażowanie pracowników, większą lojalność wobec firmy i efektywniejsze wykorzystanie ich potencjału). Współpraca między organizacjami związkowymi a pracodawcą pomaga ponadto, zdaniem mecenasa, w szybkiej adaptacji do zmieniającego się rynku, kreowania pozytywnego wizerunku oraz wspólnego biznesu.

Dialog bez względu na ustawę

Przewodniczący OZZZPRC Krzysztof Kisielewski mówił o uwarunkowaniach prawnych do prowadzenia dialogu. “Jako partnerzy społeczni mamy wewnętrzny interes, by on trwał – niezależnie od ustaw czy aktów prawnych” – mówił szef Zrzeszenia dodając, że współpraca wewnątrz firmy nie wyczerpuje potrzeb obu stron – dlatego tak ważny jest dialog na szczeblu samorządowym oraz krajowym.

Zdaniem Krzysztofa Kisielewskiego, jest luka prawna dotycząca dialogu wewnątrzkorporacyjnego i w holdingach. “Polskie koncerny energetyczne składają się z kilku spółek, każda ma wewnętrzne uregulowania. Nie wiadomo więc, jak miałby wyglądać dialog i kto miałby go prowadzić. Szefowie stojący na czele mówią pracownikom – macie swoich pracodawców, zgłaszajcie się do nich” – wyjaśniał przewodniczący OZZZPRC.

Dodawał, że w wielu przypadkach sprawę ratują branżowe zespoły trójstronne, które robią kawał dobrej roboty. “Wczoraj w takim gremium podpisaliśmy porozumienie na przedpolu umowy dla pracowników energetyki polskiej. Porozumienie dotyczy stabilnych warunków pracy i wczoraj, w formule dialogu, który nie ma żadnej postawy prawnej, podpisaliśmy ten dokument, bo uważamy, że powinniśmy – by pracownicy nie musieli się martwić o to, że proces transformacji wyprze ich z zakładu pracy. Takie przykłady mógłbym mnożyć” – mówił Krzysztof Kisielewski.

“Tam, gdzie nie ma przepisów, potrzebny jest dialog w dobrej wierze. W każdej grupie energetycznej funkcjonuje rada społeczna, która konsultuje różne sprawy – na tym polu może dochodzić do współpracy” – dodawał szef Zrzeszenia.

Obustronna trema

Zawsze, jak wchodzę na spotkanie ze związkowcami, mam tremę – bo te spotkania mają różną temperaturę i nigdy nie wiadomo, jak się potoczą. Nie przyznawałaby się do tego, bo to pewnego rodzaju słabość, gdybym nie wiedział, że ta trema jest obustronna – bo państwo również, jak przychodzicie, ją odczuwacie. Siadamy przy wspólny stole i trzeba wielkiej umiejętności dialogu, by krok po kroku zbliżać się do kompromisu – mówił podczas konferencji wiceprezes spółki Tauron Artur Warzocha.

Wiceprezes dodawał, że należy założyć, że obie strony mają wolę kompromisu – choć czasem, gdy idzie się utartymi ścieżkami, jest o niego szalenie trudno. “Gdy jednak wiemy jak wiemy, na jakich przepisach oparty jest nasz dialog i jakie mamy role, jest zdecydowanie łatwej. Cel nadrzędny, jaki powinien nam przyświecać – w ramach społecznej gospodarki rynkowej – jest dobro przedsiębiorstwa – tu kryje się i dobro pracodawcy, i dobro pracowników. Przedstawiciel zz reprezentuje szeroko pojęty interes społeczny, walczy o coś, co stanowi podstawę bytu jego rodziny. Jeżeli jest odpowiednia empatia po stronie właściciela zakładu pracy, to ten dialog będzie musiał posuwać się do przodu – zgodnie z oczekiwaniami” – mówił Artur Warzocha.

Jak wyjaśniał, pracodawca ma “z tyłu głowy”, na jakie wydatki może sobie pozwolić, bo jego zadaniem jest też utrzymanie zakładu w jak najlepszej kondycji. “My też czujemy się powołani do tego, by świadczyć usługi publiczne – musimy to robić po tej cenie, żeby nie doprowadzić do zubożenia społeczeństwa. W grupie Tauron, jak myślę, mamy dobrze wypracowane nawyki dialogu. Oczywiście nigdy nie jest tak, że jak się rozstajemy, to na dnie duszy zostają ukryte żale – ale na tym polega istota kompromisu. Cieszymy się, że możemy współpracować z radą społeczną naszego koncernu. Dobrze by było zaimplementować takie rozwiązanie we wszystkich grupach energetycznych” – mówił Warzocha, opowiadając o centrum kompetencji, które udało się otworzyć w firmie.

“W dobie transformacji stało się to bardzo ważnym zadaniem. Co ważne, z inicjatywą przyszła do nas rada społeczna. Teraz centrum kompetencji stało się dla nas ważną platformą dla pracowników, którzy chcą znaleźć dla siebie nowe obszary działalności zawodowej. (…) Bywa między nami trudno, ale niech dialog społeczny, bez względu na to, jakie scenariusze będą realizowane w kontekście NABE trwa. Na pewno razem znajdziemy wyjście nawet z największych opresji” – mówił Artur Warzocha.

Print Friendly, PDF & Email

Zgoda na wykorzystanie cookies oraz przetwarzanie danych osobowych Więcej informacji

Ta strona używa cookies. Korzystasz ze strony zgodnie z ustawieniami Twojej przeglądarki lub urządzenia do przeglądania stron internetowych – treści dostępnej w internecie. Jeśli Twoje ustawienia zezwalają na zapisywanie cookie, są one zapisywane. Pliki cookies („ciasteczka”) stanowią dane informatyczne, są to pliki tekstowe, które przechowywane są w urządzeniu końcowym Użytkownika Serwisu, inaczej rzecz biorąc w Twoim urządzeniu – komputerze, telefonie, czy też innym urządzeniu z przeglądarką stron internetowych lub innym podobnym oprogramowaniem. Cookies pozwalają na identyfikację komputera z którego użytkownik wszedł na stronę. Używamy plików cookie, które są niezbędne, aby umożliwić Ci poruszania się po serwisie, albo w celu zapewnienia pewnych podstawowych funkcji. Używamy cookies, aby zwiększyć funkcjonalność witryny poprzez przechowywanie np. preferencji. Daje to nam możliwość poprawy wydajności i funkcjonalności naszej strony internetowej, aby zapewnić Państwu lepsze działanie strony.

Korzystanie ze strony wymaga udzielenia zgody na przetwarzanie danych osobowych. Treść klauzuli informacyjnej znajdziesz tutaj.

Zamknij