Magazyn Zmiany, sierpień/07
Nie milkną echa wstrzymania produkcji części nawozów. Branża spożywcza alarmuje, że brak dwutlenku węgla wpłynie na produkcję browarów, zakładów mięsnych czy mleczarskich. Wszędzie tam wykorzystywany jest CO2. Producenci żywności obawiają się także paniki zakupowej wśród konsumentów.
Przypomnijmy – Anwil i Grupa Azoty ogłosiły, że ze względu na ogromne i wciąż rosnące ceny gazu, wstrzymują produkcję części nawozów. Zaniepokojenie wyrazili rolnicy, ale w ślad za nimi szybko poszli także producenci z branży spożywczej, która masowo wykorzystuje CO2.
Producenci żywności biją na ALARM! Wstrzymanie produkcji nawozów powoduje potężne problemy dla branży mięsnej. Bez szybkiego uruchomienia produkcji nawozów czeka nas ogromny kryzys, a straty wyniosą MILIARDY złotych! Politycy @pisorgpl słyszą, czy cały czas na urlopie?!
— Władysław Kosiniak-Kamysz (@KosiniakKamysz) August 27, 2022
“W niedzielę wicepremier Kowalczyk przekazał na Twitterze, że razem z ministrem aktywów państwowych, wicepremierem Jackiem Sasinem pracuje nad systemem, który umożliwi wznowienie produkcji nawozów. -Projekty przedstawimy na najbliższej Radzie Ministrów. Ich wdrożenie rozwiąże problemy z zaopatrzeniem w dwutlenek węgla, a rolnikom ułatwi zakup nawozów – zapewnił szef MRiRW. Jednocześnie zaapelował, by nie siać paniki” – pisze portal Money.pl.
CO2 wykorzystywany jest m.in. w branży przetwórstwa mięsnego – zamrożony dwutlenek węgla, jako tzw. suchy lód, potrzebny jest do chłodzenia wyrobów np. podczas transportu. Bez CO2 nie może się też obejść rynek napojów gazowanych czy przemysł mleczarski.
-Brak produkcji suchego lodu koniecznego do transportu mrożonek będzie miał wpływ na cały ciąg logistyczny produktów mrożonych i może spowodować trudności z dostępnością tego towaru w sklepach. Zaprzestanie produkcji CO2 i suchego lodu będzie oddziaływało na cały rynek spożywczy – mówi Renata Juszkiewicz prezes Polskiej Organizacji Handlu i Dystrybucji.