Magazyn Zmiany; luty 2019, tekst nr 3
– Przez trzy lata bezskutecznie dyskutowaliśmy przy stole. Czas na inne, bardziej radykalne kroki – tak o powstaniu Ogólnokrajowego Międzyzwiązkowego Komitetu Protestacyjno-Strajkowego Branży Energetycznej mówi Krzysztof Kisielewski, Przewodniczący Ogólnokrajowego Zrzeszenia Związków Zawodowych Pracowników Ruchu Ciągłego, które weszło w skład komitetu. Energetycy domagają się powstania układu zbiorowego pracy.
Komitet został zawiązany 21 lutego we Wrocławiu. Dzisiaj związkowcy wystosowali list do ministra energii z prośbą o wsparcie ich inicjatywy. “Mając na względzie negatywne doświadczenia w przedmiotowej sprawie, komitet oczekuje, że inicjatywa powstania kodeksowej reprezentacji pracodawców energetyki zakończy się do 30.04.2019r.” – czytamy w korespondencji (KLIKNIJ I ZOBACZ CAŁY LIST). – Ponadzakładowe układy zbiorowe pracy funkcjonują w wielu branżach. To nie jest fanaberia, to nie jest żaden luksus, to są rzeczy, które w Polsce istnieją – mówi dziennikarzom przedstawiciele komitetu. Przypominali, że także w energetyce obowiązywał PUZP (który, nawiasem mówiąc, powstał jako pierwszy w Polsce po 1989 roku!), uległ on jednak rozwiązaniu 4 lata temu, wraz z likwidacją Związku Pracodawców Energetyki. Od tego czasu związkowcy starają się o wypracowanie nowego, jednak bez strony pracodawców, nie jest to możliwe.
Jak tłumaczy Krzysztof Kisielewski, wyjściem z impasu może być pozytywna odpowiedź pracodawców na apel zarządu PGE. – Wezwał on innych pracodawców do przystąpienia do istniejącego już Związku Pracodawców Dystrybucji. Liczymy, że tak się stanie – mówi szef OZZZPRC.
Zdaniem członków komitetu, układ zbiorowy w energetyce jest ważny nie tylko dla pracowników branży. – Potrzebujemy standaryzacji zatrudnienia, bo jesteśmy świadkami zmiany pokoleniowej. “Młodzież” przychodząca do branży musi mieć czarno na białym wyłuszczone standardy pracy i wynagrodzenia. Brak takiej standaryzacji powoduje niebezpieczną konkurencję pomiędzy przedsiębiorstwami, które zaczynają oszczędzać na zatrudnieniu. Powodując oszczędności wpływamy na bezpieczeństwo energetyczne kraju – wyjaśnia Krzysztof Kisielewski.
W nowo powołanym komitecie znalazło się aż 5 osób z OZZZPRC – oprócz Krzysztofa Kisielewskiego także szefowie Sekcji Energetycznych OZZZPRC: Piotr Serafin, Zbigniew Dykowski, Paweł Swoboda i Bogdan Tokarski