Magazyn Zmiany, wrzesień/06
Do 3010 zł brutto wzrośnie od przyszłego roku minimalne wynagrodzenie za pracę. Stawka godzinowa wyniesie z kolei 19,70 zł brutto.
Przypomnijmy – “najniższa krajowa” w bieżącym roku wynosi 2800 zł. Od 1 stycznia kwota ta wzrośnie o 7,5 proc. Powiązana z wysokością minimalnej pensji stawka godzinowa wzrośnie względem obecnej o 1,40 zł – do kwoty 19,70 zł.
Jak wylicza rząd, w 2022 r. minimalne wynagrodzenie za pracę będzie stanowić 50,8 proc. prognozowanego przeciętnego wynagrodzenia w gospodarce narodowej na 2022 r.
Premier Mateusz Morawiecki podkreślał, że rząd systematycznie podnosi pensje minimalne, a w 7 lat płaca minimalna wzrosła o 58 proc. “a z nią poprawił się los milionów polskich rodzin”.
Jak podkreślają ekonomiści, zwiększenie pensji minimalnej oznacza większe wpływy do budżetu państwa. “Państwo na zwiększeniu pensji minimalnej wychodzi (w ujęciu procentowym) o wiele lepiej niż pracownik. W 2021 roku dostało o 100 złotych więcej niż w 2020. Z kolei w 2022 dostanie 105 złotych ekstra. Z danych GUS wynika, że w Polsce pensję minimalną dostaje ok. 2,2 miliona osób. W 2021 roku państwo pobierze od nich i ich pracodawców 2,9 miliarda złotych. A za rok? 3,12 miliarda, dokładnie ponad 230 milionów złotych więcej. Wracając do płacy minimalnej: nie płaci jej rząd, więc nie rząd finansuje jej podwyżkę. I wiadomo, że podnoszenie płacy minimalnej ma wpływ na wzrost zarobków w ogóle. Ale to tylko jeden z czynników wpływających na zwiększone oczekiwania pracowników. Przełożenie nie jest więc bezpośrednie” – pisze serwis money.pl
Rząd sam, zgodnie z przepisami ustawy z 10 października 2002 roku, podjął decyzję o wysokości pensji minimalnej. Wcześniej zaproponował Radzie Dialogu Społecznego stawkę 3000 tys. zł brutto, ale RDS nie wypracowała porozumienia w tej kwestii. Kwota zaproponowana przez rząd była zbieżna z postulatami pracodawców, ale związkowcy chcieli większej podwyżki.