Magazyn Zmiany, kwiecień/11
Trwają prace nad umową społeczną dla branży energetycznej. Już wiadomo, że jej zapisy mają objąć wszystkich pracowników – teraz zatrudnionych w spółkach energetycznych, a w przyszłości w NABE.
Nie ma jeszcze porozumienia ws. gwarancji zatrudnienia i tego, w takich sytuacjach będą one obowiązywać. – Wchodzimy w ważne szczegóły, które drobiazgowo trzeba omówić, dlatego prace nie posuwają się tak szybko, jak wcześniej. To nie są proste rozmowy, bo dotykamy katalogu zdarzeń które mogą wykluczyć pracowników z obowiązku stosowania wobec nich umowy społecznej; związkowcy i pracodawcy mają tu rozbieżne interesy – podkreśla przewodniczący OZZZPRC Krzysztof Kisielewski, który od początku negocjacji zasiada w zespole nr 1 dotyczącym prawa pracy.
Umowa społeczna ma powstać do końca czerwca. – Czasu zostało mało, a zagadnień do omówienia – wiele. Wszelkie rozbieżności będziemy rozpatrywać podczas posiedzeń plenarnych – dodaje Krzysztof Kisielewski. To tam będą dyskutowane kwestie dotyczące m.in. wysokości odszkodowania czy długości trwania umowy społecznej.
Kolejne spotkania 10 maja (strona społeczna), 12 maja (zespół nr 2 i 3) oraz 16 maja (zespół 1 ds. prawa pracy, przeniesione z 9 maja)