Magazyn Zmiany, listopad/02
Za nami kolejne posiedzenie ws umowy NABE. Jest szansa, że dokument zostanie podpisany do końca roku.
Najważniejsza wiadomość jest taka, że wszystkie paragrafy umowy zostały omówione, ustalone i zapisane. – Łącznie z tymi, które ze względów formalnych były trudne do zredagowania – taka sytuacja dotyczyła m.in. sytuacji kolizyjnych. Nie była to łatwa sprawa, ale się udało, w czym ogromna zasługa zespołu prawników – wyjaśnia przewodniczący OZZZPC Krzysztof Kisielewski.
Co w koszyku rozbieżności
Spraw nierozstrzygniętych jest nieco więcej niż przed posiedzeniem, ale nie są to rozbieżności o znaczeniu kluczowym – te zostały omówione wcześniej i będą negocjowane w pakiecie na kolejnym posiedzeniu. Jego data nie została jeszcze wyznaczona, ale strony spotkają się prawdopodobnie na początku grudnia.
Autopoprawka ws. umowy dla NIE NABE
Strona społeczna złożyła autopoprawkę do projektu umowy Nie Nabe. Zmiany zostały uzgodnione wcześniej przez związki zawodowe w Grodzisku Wielkopolskim. – Przygotowaliśmy już w dużej mierze umowę, wpisując te przepisy, które – naszym zdaniem – powinny się z niej znaleźć. Oczekujemy szybkiego rozpoczęcia negocjacji, by obie umowy, jak ustaliliśmy na początku, były podpisane jednocześnie – mówi szef Zrzeszenia.
Od kiedy mają zacząć działać przepisy
W czasie ostatnich negocjacji strona rządowa dopytywała o możliwość podziału przepisów na te, które zaczną obowiązywać w momencie podpisania umowy oraz na te, które wejdą w życie gdy powstanie NABE. – Powiedzieliśmy, że nie wiemy, czy da się je rozdzielić. Jeżeli strona rządowa ma taki pomysł, to oczekujemy na propozycje – tłumaczy Krzysztof Kisielewski dodając, że w kontekście tych oczekiwań bardzo ważna jest umowa na tzw. przedpolu: – Teraz widać dokładnie, że była bardzo potrzebna, bo zapewnia nam – w przypadku wszelkich ruchów – uruchomienie par. 26, ustęp 1 ustawy o ZZ i w pewnym sensie nas chroni.
Data kolejnego spotkania nie została wyznaczona, ale odbędzie się ono prawdopodobnie na początku grudnia.