Magazyn Zmiany, grudzień/08
Przedstawiciele związków zawodowych, rządu i pracodawców podpisali umowę społeczną dla pracowników firm, które wejdą do holdingu NABE. – To historyczny moment, od lat nie było ważniejszego wydarzenia w naszej branży – komentuje na gorąco dla magazynu “Zmiany” przewodniczący OZZZPRC Krzysztof Kisielewski.
Prace trwały około dwóch lat i zakończyły się 22 grudnia. – Myślę, że to świetny prezent na zbliżające się święta. Nasi pracownicy mogą zasiadać do stołu spokojni o zawodową przyszłość – dodaje szef Zrzeszenia. Dokument zabezpiecza interesy pracowników m.in. na wypadek likwidacji miejsc pracy. Na mocy zapisów powstanie też Komitet Monitorujący, który będzie sprawdzał, jak realizowanie Umowy wygląda w praktyce. Szczegółowo o wynegocjowanych osłonach socjalnych pisaliśmy kilka dni temu.
ZOBACZ KONIECZNIE: Udało się! Umowa społeczna wynegocjowana
Dzień przed podpisaniem dokumentu rozpoczęto prace nad podobnym dokumentem dla podmiotów, które nie trafią do NABE. – Chcemy jak najszybciej przejść do konkretów i zamknąć cały proces. Pójdzie zdecydowanie szybciej, bo mamy przetarte szlaki – prognozuje Krzysztof Kisielewski.
Umowę podpisali dziś wszyscy uczestnicy negocjacji oprócz Krajowej Sekcji Energetyki NSZZ “Solidarność”, której członkowie wskazywali, że niedopełniony został warunek, by obie umowy podpisać w jednym czasie.