Magazyn Zmiany, październik/02
Jak pracodawcy oceniają sytuację gospodarczą, z czego musieli zrezygnować w swoich firmach ze względu na osłabienie koniunktury i czy w nowym roku będą zwalniać pracowników? M.in. na te pytania odpowiada najnowsza edycja „Barometru Polskiego Rynku Pracy”, który powstał na zlecenie firmy Personal Service.
Wyniki wskazują na wiele obaw, ale też poprawiające się nastroje. “W porównaniu do poprzedniej edycji badania o 5 pp. mniej firm uważa, że sytuacja ich przedsiębiorstwa się pogorszy. Największym wyzwaniem pozostaje inflacja i jej konsekwencje. Co ciekawe, pracodawcy bardziej boją się presji płacowej i rotacji niż braku dostępu do pracowników. Nieco więcej firm planuje zwolnienia niż rekrutacje – odpowiednio 28% vs. 25%. Ci pracodawcy, którzy chcą utrzymać poziom zatrudnienia muszą oferować podwyżki. Taki zamiar ma 39% firm” – czytamy we wstępie do raportu.
O podwyżki zamierzają też prosić sami pracownicy – niemal 1/3 z nich (29%) ma w planach zapytać o nie swoich szefów. Co piąty z kolei będzie szukał nowej pracy. Podobny odsetek obawia się w nowym roku zwolnienia. Pracownicy chcą też się dokształcać. “Mają świadomość, że rynek pracy się zmienia. Niemal co czwarty dostrzegł w ciągu ostatnich dwóch lat przyspieszenie automatyzacji i w związku z tym 51% osób planuje zdobywać nowe umiejętności. Pracowników przeraża też wizja pracy na emeryturze. 55% z nas jest przekonanych, że zostanie na rynku pracy dłużej niż przewiduje to aktualny wiek emerytalny, a 77% Polaków obawia się, że ich świadczenie emerytalne będzie niskie” – wyjaśnia Krzysztof Inglot, założyciel Personnel Service.
Twórcy raportu zwracają też uwagę na demografię, czyli coś, o czym niejednokrotnie mówili na łamach “Zmian” nasi działacze. Aż 56% firm ma aktualnie w swojej załodze osoby w wieku emerytalnym. W niektórych branżach ten odsetek jest jeszcze wyższy. Ewentualne braki kadrowe związane z przejściem pracowników na emeryturę, są chętnie “łatane” pracownikami z Ukrainy. Dziś kadrę ze Wschodu ma w swojej załodze niemal co druga firma, a menadżerowie podkreślają, że Ukraińcy szybko się adaptują i uczą języka oraz są pracowici. Tego, że mogą chcieć porzucić pracę i wrócić do swojego kraju obawia się aż 31 proc. pracodawców.
Według danych opublikowanych w raporcie, 59% pracowników ze Wschodu dostaje od 3 do 6 tys. zł netto miesięcznie.