Magazyn Zmiany, październik/08
Pod koniec października odbyło się pierwsze posiedzenie Zarządu Wojewódzkiego FZZ województwa Dolnośląskiego. W nowej kadencji nadal na jego czele stoi szef Zrzeszenia Krzysztof Kisielewski.
To jedyny wojewódzki zarząd w którym – jako OZZZPRC – mamy przewodniczenie, ale trudno się dziwić – organizacji w FZZ jest przeszło 130, wiele z nich jest większych od Zrzeszenia.
W 11-osobowym prezydium dolnośląskim zasiada aż trzech naszych przedstawicieli – Krzysztof Kisielewski (jako przewodniczący), Marzena Berezowska (przewodnicząca Wojewódzkiej Rady Rynku Pracy) oraz Mariusz Zarzycki.
Spotkanie było dwudniowe (25-26 października) – posiedzenie zarządu połączono ze szkoleniem pt. Działanie RDS w teorii i praktyce na podstawie prac Wojewódzkiej Rady Dialogu Społecznego Dolnego Śląska. – Dotyczyło ono szeroko pojętej działalności oraz misji WRDS – nowi członkowie zarządu mogli dowiedzieć się, kiedy powstało to gremium i jak działa, a także co leży w jego kompetencjach. Omawialiśmy tematy, którymi zajmowała się rada, pokazywaliśmy, że WRDS to organ, który wiele może, bo zasiadają w nim nie tylko organizacje społeczne, ale i przedstawiciele strony samorządowej oraz – jako przedłużenie ręki rządu – wojewoda. Kompetencje ma więc rada duże, warto o nich mówić i wskazać, jak w praktyce, na przestrzeni lat, to wyglądało i co udało się w tym czasie załatwić – tłumaczy Krzysztof Kisielewski. Jak dodaje, jedną z przytoczonych spraw, którymi zajmowała się WRDS, była awantura o kopalnie Turów po niespodziewanej decyzji TSUE nakazującej wstrzymanie wydobycia.
– To doskonały przykład, jak ważne jest podejmowanie decyzji na szczeblu regionalnym. Już dziś, mając perspektywę wygaszenia kopalni, musimy myśleć o przyszłości pracowników i ich przekwalifikowaniu. Jeżeli stanie się to w ostatniej chwili, to skończy się jak w Wałbrzychu, który skutki wyłączenia kopalni odczuwał przez ponad trzy dekady – dodaje przewodniczący OZZZPRC.
Na pierwszym po wyborach posiedzeniu podsumowano działania podejmowane w poprzedniej kadencji. – Nowym członkom opowiedzieliśmy o strukturach dialogu społecznego w regionie, a jest ich sporo, m.in. wojewódzka rada rynku pracy, powiatowe rady rynku pracy, wojewódzka radę dialogu społecznego, czy działające przy niej zespoły problemowe. Mówiliśmy, w których strukturach mamy przedstawicieli, zastanawialiśmy się też, czy i gdzie chcemy coś zmienić. Rozmawialiśmy o planach na najbliższy rok i proponowanych szkoleniach. To był dobry start działania wojewódzkich struktur FZZ – podsumowuje Krzysztof Kisielewski.