Magazyn Zmiany, luty/06
Od kilkudziesięciu dni trwa protest polskich rolników. Farmerzy blokują ulice i trasy szybkiego ruchu w całym kraju, organizują też akcje informacyjne polegające na rozdawaniu ulotek, w których wyjaśniają powody strajku. W środę gospodarze pojechali do Warszawy.
Według danych, które podał stołeczny magistrat, w stolicy pojawiło się około 10 tys. manifestantów. Mieli race i petardy, ale, jak mówi policja, nie odnotowano poważniejszych incydentów. “Biorący udział w zabezpieczeniu dzisiejszej manifestacji, policjanci udzielili pomocy mężczyźnie, który w okolicy ronda de Gaulle’a źle się poczuł i potrzebował pomocy. Wezwane na miejsce pogotowie przewiozło 68-latka do szpitala” – informowała PAP kom. Małgorzata Wersocka z policji.
Z protestującymi spotkał się szef KPRM Jan Grabiec a także marszałek Sejmu Szymon HOłownia. “W ciągu kilku tygodni w Sejmie może zacząć pracę okrągły stół, przy którym zasiądą politycy, eksperci, rolnicy, przetwórcy i przedstawiciele rynku” – mówił Hołownia po rozmowie z protestującymi.
Przypomnijmy – rolnicy sprzeciwiają się niektórym zapisom Zielonego Ładu oraz masowemu importowi zboża i innych produktów rolnych z Ukrainy. Farmerzy zapowiedzieli powrót do Warszawy. Teraz prowadzą akcję w w dziesiątkach innych miejsc w całej Polsce.
fot. Tom Fisk/pexels.com