Magazyn Zmiany, marzec/06
Niepewność, brak konkretów i rosnący niepokój pracowników – z takimi problemami od miesięcy mierzy się branża energetyczna; W obliczu nadchodzących zmian kluczowym wyzwaniem pozostaje wsparcie dla konwencjonalnych jednostek wytwórczych, które są stabilizatorem polskiego systemu elektroenergetycznego. Między innymi o tym w czasie ostatniego posiedzenia (3-5 marca) rozmawiali przedstawiciele Sekcji Elektrowni na Węgiel Kamienny.
Istotnym wątkiem całej ogólnopolskiej dyskusji było też utworzenie Komitetu Protestacyjno-Strajkowego, który zrzesza działaczy z różnych sekcji OZZZPRC, a w niedalekiej przyszłości ma się powiększyć o inne organizacje, które działają w Forum Związków Zawodowych. Cel jest jeden: ochrona interesów pracowników sektora.
Niepewność w energetyce i bezpieczeństwo dostaw
Podczas obrad wielokrotnie poruszano kwestię przyszłości energetyki, bezpieczeństwa dostaw, a także ceny, którą finalnie będą ponosić konsumenci. Szczególny niepokój budzi przyszłość aktywów wytwórczych, które pracują w ograniczonym wymiarze, co prowadzi do problemów ekonomicznych. – W centrum uwagi jest dziś kwestia pomocy publicznej dla jednostek, które nie mogły startować w obecnych aukcjach ze względu na przekroczenie emisji powyżej 550 mg. Planowane aukcje, dotyczące wydłużonego Rynku Mocy mogą zdecydować o losie wielu jednostek, a tym samym wpłynąć na stabilność zatrudnienia. Pracownicy nie wiedzą, czy ich miejsca pracy są bezpieczne, a młodzi, którzy potencjalnie mogliby być zainteresowani pracą, niechętnie wybierają ten sektor – jako mało przyszłościowy – tłumaczy przewodniczący Sekcji Tadeusz Wierzchowski.
Sprawozdanie i jubileuszowy zjazd
Druga część spotkania poświęcona była sprawom organizacyjnym, m.in. przygotowaniom do zbliżającego się zjazdu delegatów i 35-lecia istnienia OZZZPRC. Członkowie sekcji rozmawiali ponadto o planowanych zmianach w statucie Zrzeszenia, głosowali nad bieżącymi uchwałami, przyjęli sprawozdania finansowe i omówili protokół komisji rewizyjnej. Uroczyście pożegnali też Jerzego Kuczyńskiego, wieloletniego działacza i przewodniczącego z elektrowni Połaniec, który przeszedł na emeryturę.
– Myśleliśmy nad stworzeniem ekspertyzy dotyczącej stanu aktywów wytwórczych w Polsce, która z pewnością wskazałaby na konieczność dalszej eksploatacji bloków 200 MW. Znaleźliśmy potencjalnego autora takiego opracowania, ale koszty realizacji zdaniem zebranych okazują się zbyt wysokie, względem wyniku i efektu jaki mógłby przynieść, dlatego próbujemy szukać innego rozwiązania – mówi Tadeusz Wierzchowski.
W czasie posiedzenia sekcji nie zabrakło także rozmów dotyczących systemu egzaminów kwalifikacyjnych dla pracowników branży energetycznej. Obecne regulacje (Prawo Energetyczne Art.54) wymagają powtarzania egzaminów co pięć lat, co od samego początku budzi sprzeciw działaczy, reprezentujących stanowisko pracowników w tym temacie.
– Chcemy, aby drugi egzamin był już egzaminem ostatecznym – przypominają związkowcy.
Brak efektów i transparentności
Poza tematami stricte sekcyjnymi, wiele emocji wzbudziło posiedzenie zespołu trójstronnego, które odbyło się 12 marca. Uczestnicy mieli wreszcie poznać konkluzje z działalności zespołu do spraw wydzielenia aktywów węglowych powołanego przez ministra aktywów państwowych, tak się jednak nie stało. – Nie padły żadne szczegóły, a wystąpienie ograniczyło się jedynie do przekazania nam, że powołano analityczną firmę doradczą. Trudno to nawet skomentować – mówi Tadeusz Wierzchowski.
Podobne rozczarowanie towarzyszyło dyskusji na temat realizacji ustawy o osłonach dla pracowników sektora energetycznego. Mimo że pierwsze jednostki energetyczne przechodzą proces restrukturyzacji, skorzystanie z zapisanych w ustawie form wsparcia odbywa się z dużym trudem.