Magazyn Zmiany, grudzień/16
Przedstawiciele największego związku zawodowego w Grupie Lotos – MZZPRC Grupy Lotos – oburzeni sposobem prowadzenia rozmów dotyczących gwarancji pracowniczych oraz ich finałem. Przypomnijmy – w połowie grudnia porozumienie zostało podpisane wyłącznie z jednym związkiem – NSZZ Solidarność. – To skandaliczne posunięcie, które jest zaprzeczeniem istoty dialogu społecznego na niespotykaną po 1989 roku skalę – komentują przedstawiciele OZZZPRC.
Chodzi o fuzję Grupy Lotos i PKN Orlen, na którą KE wyraziła warunkową zgodę ponad rok temu. Porozumienie ze stroną społeczną miało zapaść po ośmiu miesiącach – do dziś jednak formalnie go nie ma, nie licząc ustaleń między szefami spółek a jednym związkiem.
– Był czas na rozmowy, ale pracodawca grał na zwłokę. To nie były rzeczowe ustalenia, a spotkania towarzyskie, z których zupełnie nic nie wynikało. Wielokrotnie sygnalizowaliśmy, że mamy dość tej fikcji i żądamy realnych negocjacji – wyjaśnia przewodniczący MZZPRC Grupy Lotos Michał Sztyber.
Zmiany w firmie związane z fuzją mogą dotyczyć, jak wyliczają działacze związkowi, nawet 5 tys. osób. – Prosiliśmy o wsparcie i nadzór Pana Jacka Sasina, ministra Aktywów Państwowych. Odpowiedź na wysłany w tej sprawie list nadeszła po kilku tygodniach. Przeczytaliśmy w niej, że… dialog jest prowadzony jak należy – dodaje przewodniczący MZZPRC Grupy Lotos.
Podpisanie 14 grudnia porozumienia z Solidarnością wywołało falę oburzenia i krytyki. – Ciężko to nawet komentować, to niedopuszczalne praktyki. W naszej ocenie żaden przepis prawa, w szczególności przepisy ustawy o związkach zawodowych, kodeksu pracy lub ustawy o Radzie Dialogu Społecznego i innych instytucjach dialogu społecznego, nie przewidują możliwości wyłączenia z prowadzenia dialogu społecznego pozostałych przedstawicieli strony społecznej, nie pozwalają także na zawarcie porozumień wyłącznie z wybranym arbitralnie związkiem zawodowym lub centralą związkową. Powyższe działania stanowią jaskrawy przykład pogwałcenia podstawowych praw i wolności związków zawodowych na skalę niespotykaną od 1989 r. – komentuje Krzysztof Kisielewski, przewodniczący OZZZPRC. I dodaje: – W piśmie, które zostało wysłane 20 grudnia do prezydenta, premiera oraz szefów MAP i Orlenu jasno deklaruję, że Zawarte porozumienie z dn. 14.12.2021 roku uznajemy za niezobowiązującą deklarację przedstawicieli NSZZ „Solidarność”, która nie dotyczy większości pracowników spółek.
fot. Lotos/ materiały prasowe