Magazyn Zmiany, maj/05
-Dziś 23 maja, w kalendarzu związkowym ważny dzień – 33 lata temu wydano ustawy o związkach zawodowych i rozwiązywaniu sporów zbiorowych, które – po wielu nowelizacjach – obowiązują do dziś – przypomina Dariusz Salamon z prezydium OZZZPRC, mediator wpisany na listę mediatorów w sporach zbiorowych prowadzoną przez Ministra właściwego do spraw pracy, Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej.
Ustawy położyły podwaliny pod działalność związków zawodowych w wolnej Polsce, po upadku komunizmu w 1989 roku i przyczyniły się do budowy społeczeństwa obywatelskiego. Głównym zadaniem związków zawodowych, działających na podstawie prawa z 1991 roku, jest stanie na straży praw i godności wszystkich ludzi pracy; w nowopowstającej Polsce, w której dopiero uczyliśmy się, jak powinny wyglądać relacje pracodawca-pracownik, przepisy były na wagę złota i dały legitymację do działania w imieniu strony społecznej – z góry i niejako z definicji skazanej na słabszą pozycję. Ustawy: o ZZ i rozwiązywaniu sporów zbiorowych, a także Konstytucja i konwencja Międzynarodowej Organizacji Pracy ratyfikowana przez państwo polskie, określa cele i zasady funkcjonowania związków zawodowych, które mają być niezależne w swojej działalności statutowej od pracodawców, organów administracji państwowej i organizacji politycznych.
Związki mają wiele przywilejów – mogą współtworzyć podstawowe regulaminy i programy dotyczące pracowników, być stroną Układów Zbiorowych Pracy i uczestniczyć w negocjacjach płacowych i procesach restrukturyzacyjnych. Jednocześnie pomagają pracownikom w ustalaniu godziwych warunków pracy, obronie praw, uprawnień do wynagrodzeń za godziny nadliczbowe, czy dodatków zmianowych. To wszystko prowadzi to podnoszenia standardów pracy w Polsce, a w konsekwencji – do poprawy jakości życia.
Równie ważna jest ustanowiona w tym samym czasie – 23 maja 1991 roku – ustawa o rozwiązywaniu sporów zbiorowych, która reguluje kwestie prowadzenia dialogu w firmie i sprzyja pozasądowym rozstrzygnięciom, chroniąc interesy obu stron konfliktu. Ustawa definiuje m.in. procedury mediacyjne i arbitrażowe, które, skutecznie zastosowane, znacznie skracają czas trwania sporu, jego temperaturę i – w ostatecznym rozrachunku – są dużo korzystniejsze ekonomicznie – zarówno dla pracodawcy, jak i dla pracownika.