Magazyn Zmiany, marzec, tekst nr 7
Gdy dochodzi do groźnych zdarzeń – pożarów, aktów wandalizmu, katastrof w transporcie lądowym, aktów o charakterze terrorystycznym , klęsk żywiołowych, wiele działań ratowniczo – gaśniczych należy rozpocząć od wyłączenia zasilania obiektu lub całego obszaru obejmującego strefę zdarzenia. Ciężko to zrobić, gdy w pobliżu nie dyżuruje wyspecjalizowany zespół pogotowia energetycznego. – Chcemy to zmienić, chcemy, by służby szybkiego reagowania – w tym także energetyczne – były zawsze w gotowości – mówi Piotr Serafin, szef Sekcji Energetycznej w OZZZPRC, autor pomysłu o ścisłym powiązaniu Pogotowia Energetycznego i innych podobnych służb z Krajowym Systemem Ratowniczo-Gaśniczym (KSRG).
Działacze SZE nie mają wątpliwości – należy dążyć do odbudowania lub przemodelowania odpowiednich służb szybkiego reagowania na nader często występujące zagrożenia oraz wpływać w tym zakresie na pracodawców prowadzących koncesjonowaną działalność gospodarczą wiążącą się z eksploatacją oraz obsługą urządzeń mających bezpośrednio (z powodu specyfiki czynnika: prąd elektryczny, gaz ), wpływ na poważne konsekwencje dla mieszkańców i ratowników.
Trzeba ujednolicić zasady
– Inicjatywa i plan, jak by to mogło wyglądać, powstał dwa lata temu, teraz koncentrujemy się na działaniach, które mają przekonać decydentów, że pogotowie energetyczne czy gazowe, to niezbędny element funkcjonowania bezpieczeństwa publicznego w Polsce. Pomysł trafił na podatny grunt. Zrozumienie dla wzmocnienia systemu bezpieczeństwa obywateli naszego państwa również jest, teraz nastał czas na systemowe rozstrzygnięcia – mówi Piotr Serafin.
Zespoły energetyczne uczestniczą w wielu akcjach gaśniczych i ratowniczych, ponieważ wszystkie obiekty są przyłączone do urządzeń energetycznych. Ale działa to bardzo różnie, bo nie ma spójnych regulacji prawnych w tym zakresie i dlatego każda grupa energetyczna opracowuje własne zasady współpracy ze strażą pożarną bądź innymi służbami wpisanymi do KSRG według swojej koncepcji. – My chcielibyśmy ujednolicić ten schemat w całej Polsce i wywalczyć dla zespołów pogotowia energetycznego (oraz podobnych) miejsce w krajowym systemie – mówi Serafin. W praktyce oznaczałoby to, że w przypadku niebezpiecznego zdarzenia, energetycy docieraliby na miejsce w przeciągu 15 min. By tak się stało, muszą funkcjonować 24-godzinne zespoły pogotowia we wszystkie dni tygodnia. Są miejsca w Polsce np. na południu, gdzie ich nie ma. Zamiast tego energetycy pełnią dyżury domowe, ale taki sposób pełnienia służby znacząco opóźnia akcję ratunkową.
Pomysł OZZZPRC zakłada, aby zespoły pogotowia energetycznego (gazowego) były odpowiednio wyposażone i oznakowane oraz posiadały sygnalizację dźwiękową umożliwiającą uprzywilejowanie w ruchu drogowym oraz identyfikację z Krajowym Systemem Ratowniczo-Gaśniczym.
Aby odwrócić zły trend
Jest jeszcze jeden ważny aspekt – na przestrzeni ostatnich lat restrukturyzacja energetyki spowodowała radykalne zmniejszenie ilości brygad pogotowia energetycznego pracujących w systemie całodobowym. W wielu miejscach, gdzie wcześniej były posterunki pogotowia energetycznego, zastajemy dziś zamknięte drzwi. W wielu przypadkach zostały one zamknięte na trwałe – nie tylko w nocy czy w weekendy. – To niewątpliwie nie sprzyja budowaniu bezpieczeństwa. Jeśli by spytać o przyczyny takiego stanu rzeczy, odpowiedź jest prosta – redukcja kosztów. Pomysł włączenia pogotowia energetycznego do KSRG daje realną szansę na odwrócenie tego trendu, odbudowanie miejsc pracy i znalezienie sposobu na współfinansowanie tej działalności. Zwiększanie bezpieczeństwa obywateli jest obowiązkiem instytucji podejmujących decyzje w kraju w naszym imieniu – przekonuje Krzysztof Kisielewski, przewodniczący OZZZPRC.
Najczęściej występujące zagrożenia dla mieszkańców związane z infrastrukturą energetyczną i gazową:
- Zerwane przewody (groźba porażenia prądem, rażenie krokowe)
- Rozszczelnienie – wyciek (groźba eksplozji)
- Urządzenia „pod napięciem „ będące w zasięgu ręki (otwarte rozdzielnie, opadnięty przewód, pochylone słupy, kolizje itp.)
- Powódź ( podmyte i zalane urządzenia, zniszczenia lub uszkodzenia w liniach energetycznych, wodno-kanalizacyjnych lub w trakcjach komunikacyjnych, awarie w zakładach przemysłowych)
- Osuwiska (zniszczenia lub uszkodzenia w liniach energetycznych i sieci gazowej)
- Wichury i trąby powietrzne (zerwania linii wysokiego napięcia i powstania przerw w dostawach energii elektrycznej, przerw w kursowaniu pociągów z powodu uszkodzenia trakcji elektrycznej
- i zablokowania torów, awarii w zakładach przemysłowych, połączonej z uwolnieniem niebezpiecznych substancji)
- Mróz i śnieżyce oraz szadź (awarie: magistrali ciepłowniczych, wodociągów, sieci kanalizacyjnej, linii przesyłowych wysokiego napięcia, co sparaliżuje życie w miastach, bo nastąpią przerwy w dostawach wody, energii elektrycznej i ciepła; w oczyszczalniach ścieków mogą spowodować katastrofę ekologiczną)
- Upały (zakłócenia w dostawach energii elektrycznej)
- Akty o charakterze terrorystycznym (ładunki wybuchowe), wandalizmu , sabotażu, dywersji,
- Kolizje drogowe i katastrofy w transporcie lądowym ( słupy energ. rozdzielnie, złącza, st.transf.)
Służby współpracujące podczas prowadzenia rozpoznania i likwidacji zagrożenia:
- Straż pożarna
- Policja
- Pogotowie ratunkowe
- SAR
- Straż miejska
- Szpitale
- Wiele innych : PCK, ZHP, IMiGW, Inspekcja Ochrony Środowiska itd.
Do tego katalogu służb chcemy dodać również:
- Pogotowie energetyczne
- Pogotowie Gazowe itp
fot. pixabay.com