Magazyn Zmiany, luty/01
Na początku lutego obradował zarząd OZZZPRC.
Jak relacjonuje przewodniczący Zrzeszenia, głównym tematem nadal pozostaje transformacja polskiej energetyki i umowa dla pracowników, których firmy nie wejdą w skład holdingu NABE. – Omówiliśmy wszystkie dotychczasowe spotkania w tej sprawie, dyskutowaliśmy też na temat umowy w kontekście projektowanej ustawy o urlopach górniczych i energetycznych – wyjaśnia Krzysztof Kisielewski.
Członkowie Zarządu podsumowywali niedawno zakończony kongres wyborczy Forum Związków Zawodowych (więcej pisaliśmy o nim TUTAJ) i rozmawiali o ewentualnych zadaniach do wykonania w zespołach Rady Dialogu Społecznego. Kolejnym ważnym tematem była ustawa o emeryturach pomostowych. – Nie ustajemy w staraniach, by zlikwidować jej wygasający charakter i poszerzyć katalog uprawnionych do świadczenia. Ostatnio, z naszej inicjatywy, powołano grupę roboczą zespołu ds. ubezpieczeń społecznych, która będzie się zajmować tymi zagadnieniami – dodaje Krzysztof Kisielewski.
Zarząd rozmawiał też o wyborach w zarządach wojewódzkich FZZ, i o desygnowaniu do nich przedstawicieli OZZZPRC. Czasu jest niewiele – zarząd główny FZZ, na którym zostaną potwierdzone zasady tworzenia struktur wojewódzkich, zaplanowany jest na 27-28 marca. Poruszano również tematykę zespołów branżowych w zmieniającej się strukturze pracodawczej przemysłu energetycznego i paliwowego.
Piotr Serafin przypomniał o egzaminach kwalifikacyjnych i zmianie w art. 54, która, przypomnijmy, została wprowadzona z pominięciem dialogu społecznego i na którą nie ma zgody związków zawodowych. Przewodniczący Sekcji Zakładów Energetycznych mówił także o roli pogotowia energetycznego jako niezbędnego elementu bezpieczeństwa Polaków w kontekście transformacji sektora.
Z innych, nie mniej ważnych spraw – członkowie zarządu rozpoczęli dyskusję na temat budżetu na 2023 rok. Inflacja sprawia, że rosną koszty, a na horyzoncie jest także planowany wzrost składki na FZZ.
– Jak widać, z początkiem roku tematów jest sporo, czego się spodziewaliśmy. Mam wrażenie, że przez sytuację gospodarczą rola związków zawodowych staje się coraz bardziej znacząca, a w niektórych obszarach wręcz niezbędna. My, oczywiście, zawsze to wiedzieliśmy i o tej roli mówiliśmy, mam nadzieję, że teraz zauważą to także inni -podsumowuje Krzysztof Kisielewski.