Magazyn Zmiany, luty/08
Ważna interpelacja działaczy SZE zrzeszonych w OZZZPRC. Chodzi o organizację pracy służb ruchu energetycznego. Pismo w tej sprawie trafiło już na biurko Ministra Aktywów Państwowych oraz Prezesa Urzędu Regulacji Energetyki.
Problem jest czytelnikom “Zmian” doskonale znany – nie raz pisaliśmy o patologii systemu, w którym część dyżurów opartych o tzw. home office. “Istniejące obecnie regulacje wewnętrzne nie gwarantują bezpiecznej i ciągłej pracy urządzeń energetycznych, szczególnie w warunkach zakłóceń, nagłych zdarzeń, kataklizmów, awarii, wypadków, aktów sabotażu i podobnych sytuacji (…) Brak II i III zmiany/pracy pełnej, dwuosobowoej brygady obsady Pogotowia Energetycznego jest działaniem, które trudno nazwać inaczej jak skrajnie nieodpowiedzialnym, powodującym wzrost różnego typu zagrożeń dla obywateli i gospodarki naszego państwa oraz budujący fałszywy obraz bezpieczeństwa” – napisał w oficjalnym piśmie szef SZE Piotr Serafin.
Interpelacja powstała podczas posiedzenia Rady Sekcji Zakładów Energetycznych OZZZPRC w Podzamczu
Piotr Serafin: Nie zasypujemy gruszek w popiele, kontynuujemy naszą inicjatywę dotyczącą przede wszystkim powrotu do normalności w energetyce. Szybkie/sprawne i mobilne zespoły reagowania na zagrożenia występujące na infrastrukturze krytycznej muszą działać w oparciu o natychmiastową możliwość podjęcia interwencji. Na pewno nie zapewnia tego powszechna zasada eliminacji całodobowych dyżurów brygad tworzących „energetyczne siły szybkiego reagowania”, czyli Pogotowia Energetyczne. Ten wydawałoby się oczywisty fakt jest nader często, w imię poszukiwania oszczędności, przez zarządy spółek dystrybucyjnych pomijany.
Jak dodaje szef energetyków, plagą stały się tzw. dyżury domowe, które nie tylko wpływają na pogorszenie warunków bezpieczeństwa mieszkańców, ale i negatywnie odbijają się na życiu osobistym pracowników energetyki, którzy układają swoje osobiste zobowiązania pod dyktando grafiku pracy. Nie bez znaczenia jest też fakt, że czas „domowej gotowości” do pracy nie jednokrotnie łamie kodeksowe zasady dobowego lub tygodniowego odpoczynku – i jest to sytuacja nader powszechna. Działacze OZZZPRC od wielu lat mówią o tym głośno.
-Wnosimy o natychmiastową zmianę tego stanu rzeczy! Argumenty są konkretne i poparte dodatkowo wytycznymi z Rządowego Centrum Bezpieczeństwa w sprawie Ochrony-monitoringu i czujności względem bezpieczeństwa ludności i państwa, korzystających z infrastruktury krytycznej. Wszyscy działajmy w imię bezpieczeństwa naszych rodzin – wyjaśnia Piotr Serafin.
Całe pismo dostępne jest TUTAJ.