Narada energetyków. Padło wiele ważnych słów [RELACJA]

Magazyn Zmiany, czerwiec/06

W dniach 19-21 czerwca w Gniewinie obradowali przedstawiciele Sekcji Zakładów Energetycznych. Zaproszenie na spotkanie przyjął Karol Rabenda, podsekretarz stanu w Ministerstwie Aktywów Państwowych, z którym energetycy debatowali na temat transformacji sektora. Przy okazji udało się przyjrzeć z bliska pracy w największej w Polsce elektrowni szczytowo-pompowej Żarnowiec.

Jaka będzie przyszłość pracowników branży sektora elektroenergetycznego i czy są perspektywy na rozwój? Między innymi o to pytaliśmy przedstawiciela rządu. – Aktualnych spraw związanych z ewolucją branży jest mnóstwo. My w Gniewinie rozmawialiśmy m.in. o magazynach energii. Kogeneracja wydaje się naturalna do bilansowania systemu między elektrownią szczytową, a odnawialnymi źródłami energii – offshore i farmami fotowoltaicznym, które – w momencie sprzyjających warunków do pracy – mogłyby transportować “paliwo” do górnych zbiorników i później oddawać zgromadzoną energię w kluczowych momentach – wyjaśnia Piotr Serafin, szef SZE.

Nowe kadry pilnie potrzebne

Dla pracowników liczy się nie tylko stabilizacja, ale także dalszy rozwój. A ten nie będzie możliwy bez przemyślanego planu na edukację specjalistów w tym segmencie wytwarzania energii elektrycznej. – Nie tylko my widzimy ogromną potrzebę dbałości o specjalistów koniecznych do funkcjonowania tego typu obiektów. Z naszym poglądem zgodzili się także dyrektor elektrowni, zaś Karol Rabenda uznał, że model funkcjonowania systemu elektroenergetycznego opartego o budowanie magazynów energii staje się teraz najważniejszym elementem zmian w energetyce – mówi szef SZE.

W tym kontekście pilnie trzeba zająć się kwestią niwelowania tzw. luki pokoleniowej, którą w energetyce widać bardzo wyraźnie. Powodów takiego stanu rzeczy jest wiele, ale jednym z elementów, które nie zachęcają, oprócz oczywiście niskich zarobków i ciągłych zmian, są także cykliczne egzaminy na uprawnienia w myśl aktualnie obowiązujących przepisów. Przypomnijmy – OZZZPRC od kilkunastu miesięcy walczy, by to się zmieniło.

– Młodzi, słysząc o konieczności poddawania się co pięć lat egzaminom, wybierają ścieżkę kariery poza energetyką. Wszyscy się zgodziliśmy, że ten element nie tylko nie zachęca potencjalnych pracowników, ale wręcz ich zniechęca. Generuje też olbrzymi stres, o czym napisaliśmy w naszej interpelacji, w której – przypomnę – domagamy się zmiany przepisów. Co ważne, nasze argumenty podzielili i dyrektor elektrowni, czyli przedstawiciel pracodawców, i Karol Rabenda – jako wysłannik rządu. Minister zapoznał się z naszym projektem – chcemy, by początkujący, młoda kadra specjalistów, techników i inżynierów, podchodziła do egzaminów sprawdzających co 5 lat. Po trzecim egzaminie uprawnienia powinny być bezterminowe, bo wtedy, naszym zdaniem, znajomość środowiska pracy i rozwiązań technicznych jest już na wystarczająco wysokim poziomie. Bardzo mnie cieszy, że raz jeszcze, w tak ważnym gronie, padły te argumenty i zostały pozytywnie przyjęte. Mam nadzieję, że w najbliższej przyszłości znajdzie to swoje odzwierciedlenie w procesie legislacyjnym, ponieważ art, 54 wymaga natychmiastowych zmian – wyjaśnia Piotr Serafin.

Nowe technologie nie zastąpią ludzi

Kolejną problematyką, którą podjęto w Gniewinie, był dalszy rozwój sieci przesyłowych i konieczne nakłady inwestycyjne. – To istotny element bezpieczeństwa państwa, co wielokrotnie podkreślaliśmy. “Służby ruchu” to nie jest wyłącznie pusty frazes czy nasze widzimisię – to konieczność. Co ważne, nowe technologie nie eliminują w żaden sposób konieczności ciągłego monitorowania parametrów przez wyspecjalizowany personel energetyczny. Nawet tzw. inteligentne sieci nigdy nie będą samowystarczalne. To wymaga pewnego mariażu biznesu ze szkolnictwem – potrzebujemy nie tylko absolwentów uczelni wyższych, ale również wysoko wyspecjalizowanych pracowników szczebla średniego. W dobie likwidacji szkół energetycznych trudno jest w tej chwili o odpowiednio przygotowanych pracowników – tłumaczy Piotr Serafin. Jak dodaje, wymaga to wielu zmian systemowych w oświacie i programach nauczania. Być może warto rozszerzyć katalog szkół patronackich, działających pod mecenatem biznesu energetycznego?

O tym, jak bardzo wszystkie te postulaty są aktualne, uczestnicy spotkania przekonali się podczas wizyty gospodarczej w Elektrowni Żarnowiec.

Rola mediatora. Szkolenie

Kolejnym ważnym punktem było szkolenie w zakresie rozwiązywania sporów zbiorowych – niestety, zbyt często mamy do czynienia z takim sposobem prowadzenia w Polsce dialogu społecznego, dlatego działacze związkowi muszą być na bieżąco ze zmieniającymi się przepisami. – My koncentrowaliśmy się głównie na mediacjach, rozmawialiśmy o roli i funkcji mediatora w procesie poszukiwania kompromisów i znajdowania rozwiązań. Szkolenie przeprowadziła kancelaria CDO 24, z którą współpracuje większość organizacji skupionych w sekcji – mówi szef SZE.

Co dalej z umową dla energetyki polskiej

Termin obrad energetyków powiązany był z terminem spotkania Zespołu ds. Umowy Społecznej dla Energetyki Polskiej. – Niestety, przewodniczący OZZZPRC, który przyjechał do nas prosto z tamtego spotkania, poinformował o fiasku kolejnego etapu rozmów. To wzbudziło nasz ogromny niepokój. Umowa jest szalenie ważna dla zapewnienia stabilizacji i rozwoju całego sektora. Martwi nas, że kolejne posiedzenie nie przyniosło oczekiwanych zbliżeń stanowisk. Mocno zasygnalizowaliśmy panu ministrowi konieczność mocnego włączenia się strony rządowej w proces negocjacji umowy. To rząd sprawuje nadzór właścicielski i to rząd jest pomysłodawcą zmian w energetyce polskiej, tymczasem podczas negocjacji jego przedstawiciele, niestety, wykazują zbyt bierną postawę – nie na tym polega uczestnictwo i moderowanie strategicznej gałęzi narodowej gospodarki. Co dalej? Będziemy się zastanawiali – i to również mówiliśmy głośno – czy nie przyjąć bardziej radykalnej postawy. Z kolei Karol Rabenda zadeklarował, że będzie optował za tym, by zwołać w trybie pilnym spotkanie rządu w ministerstwie z pracodawcami energetyki. Czekamy na rezultaty tych rozmów, ponieważ zaproponowane do tej pory propozycje są dalece rozbieżne od oczekiwań strony społecznej. Pracownicy mogą czuć się zagrożeni – relacjonuje Piotr Serafin.

EnergaTAB

Z inicjatywy Sekcji Zakładów Energetycznych OZZZPRC zrodził się pomysł, by z okazji międzynarodowych targów EnergaTAB we wrześniu, zorganizować kolejne zebranie sekcji i jednocześnie – pod auspicjami OZZZPRC – rozpocząć publiczną debatę na temat pracowników, którzy mogą być świetnymi partnerami w biznesie – rzetelnymi, wiarygodnymi i godnymi zaufania.

– Związkowiec to nie wróg, to skarb, a pracownik to największy zasób firmy. Wystarczy prowadzić szczery, prawdziwy dialog – w zamian otrzymany lojalność, zrozumienie i szczerość intencji. Dzięki pracownikom energetyka będzie działała i funkcjonowała jak dobrze naoliwiona maszyna – o tym chcemy rozmawiać w Bielsku-Białej. Już dziś zapraszamy wszystkich do wzięcia udziału w tym wydarzeniu – warto przyjść i posłuchać deklaracji współpracy w imieniu dialogu – to da fundament stabilizacji i możliwość rozwoju firmy – wyjaśnia Piotr Serafin.

Nowa organizacja

Czekamy na potwierdzenie rejestracji kolejnej, nowej organizacji skupiającej pracowników służb ruchowych z dawnego obszaru zakładu Warszawa Teren. – Widać, że problematyka, którą się zajmujemy, ma swoich odbiorców również w tych środowiskach energetycznych, które dotychczas były poza sekcją i poza Zrzeszeniem. Zarażamy pozytywną energią – dodaje szef ZSE.

Print Friendly, PDF & Email

Zgoda na wykorzystanie cookies oraz przetwarzanie danych osobowych Więcej informacji

Ta strona używa cookies. Korzystasz ze strony zgodnie z ustawieniami Twojej przeglądarki lub urządzenia do przeglądania stron internetowych – treści dostępnej w internecie. Jeśli Twoje ustawienia zezwalają na zapisywanie cookie, są one zapisywane. Pliki cookies („ciasteczka”) stanowią dane informatyczne, są to pliki tekstowe, które przechowywane są w urządzeniu końcowym Użytkownika Serwisu, inaczej rzecz biorąc w Twoim urządzeniu – komputerze, telefonie, czy też innym urządzeniu z przeglądarką stron internetowych lub innym podobnym oprogramowaniem. Cookies pozwalają na identyfikację komputera z którego użytkownik wszedł na stronę. Używamy plików cookie, które są niezbędne, aby umożliwić Ci poruszania się po serwisie, albo w celu zapewnienia pewnych podstawowych funkcji. Używamy cookies, aby zwiększyć funkcjonalność witryny poprzez przechowywanie np. preferencji. Daje to nam możliwość poprawy wydajności i funkcjonalności naszej strony internetowej, aby zapewnić Państwu lepsze działanie strony.

Korzystanie ze strony wymaga udzielenia zgody na przetwarzanie danych osobowych. Treść klauzuli informacyjnej znajdziesz tutaj.

Zamknij