Magazyn Zmiany, czerwiec/07
Są kolejne, dobre wieści w sprawie jednej z najważniejszych inicjatyw OZZZPRC ostatnich lat – włączenia Pogotowia Energetycznego do Systemu Ratowniczo-Gaśniczego w Polsce. Pomysł poparł Minister Klimatu Michał Kurtyka. – Bardzo nas to cieszy – widać, że ciężka praca zaczyna powoli przynosić efekty – mówi Piotr Serafin, szef Sekcji Zakładów Energetycznych, który jest autorem koncepcji.
Minister Klimatu Michał Kurtyka w liście do Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji napisał, że pracownicy służb utrzymania ruchu urządzeń energetycznych zasługują na jak najlepszą ochronę oraz należyte wparcie w wykonywaniu obowiązków. “Wykonują ciężką pracę z narażeniem zdrowia i życia, aby zapewnić dostawę energii społeczeństwu oraz szpitalom i innym placówkom medycznym. Podczas pandemii SARS-CoV-2 możemy w pełni dostrzec kluczową rolę pracowników sektora energetycznego dla zapewnienia bezpieczeństwa energetycznego Polski” – argumentował Kurtyka, deklarując merytoryczne wparcie postulatu Ogólnokrajowego Zrzeszenia Związków Zawodowych Pracowników Ruchu Ciągłego.
O inicjatywie
Dlaczego włączenie Pogotowia Energetycznego do krajowego systemu ratowniczego jest takie ważne? Ponieważ zespoły energetyczne uczestniczą w wielu akcjach gaśniczych i ratowniczych, ale nie ma spójnych regulacji prawnych w tym zakresie i każda grupa energetyczna opracowuje własne zasady współpracy ze strażą pożarną bądź innymi służbami wpisanymi do KSRG według swojej koncepcji. – My chcielibyśmy ujednolicić ten schemat w całej Polsce i wywalczyć dla zespołów pogotowia energetycznego (oraz podobnych) miejsce w krajowym systemie – mówi Piotr Serafin. W praktyce oznaczałoby to, że w przypadku niebezpiecznego zdarzenia, energetycy docieraliby na miejsce w przeciągu 15 min. By tak się stało, muszą funkcjonować 24-godzinne zespoły pogotowia we wszystkie dni tygodnia. Są miejsca w Polsce np. na południu, gdzie ich nie ma. Zamiast tego energetycy pełnią dyżury domowe, ale taki sposób pełnienia służby znacząco opóźnia akcję ratunkową.
Pomysł OZZZPRC zakłada, że zespoły pogotowia energetycznego będą odpowiednio oznakowane i wyposażone – m.in. w sygnalizację dźwiękową umożliwiającą uprzywilejowanie w ruchu drogowym oraz identyfikację z Krajowym Systemem Ratowniczo-Gaśniczym. Szerzej o pomyśle pisaliśmy TUTAJ.